Marek Jurek i Ludwik Dorn wiceprezesami partii Zbigniewa Ziobry?
Kongres założycielski partii firmowanej przez Zbigniewa Ziobrę odbędzie się w lutym. Wiceprezesami tego ugrupowania mają zostać Marek Jurek i Ludwik Dorn. Ponadto znajdą się w nim miejsca dla polityków znanych z lat 90. – oznajmiła "Rzeczpospolita". Gazeta twierdzi, że tak zwani ziobryści zamierzają przyciągnąć do siebie m.in. Gabriela Janowskiego czy Bogdana Pęka oraz ludzi ze środowiska prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza.
Z informacji zgromadzonych przez dziennik wynika, iż kongres założycielski ma być huczny i w stylu znanym w Stanach Zjednoczonych. Będą baloniki, konfetti, tysiące osób i gość specjalny - polityk europejskiego formatu. Głównym punktem spotkania będzie prawdopodobnie zjednoczenie Solidarnej Polski z Prawicą Rzeczypospolitej.
"Rzeczpospolita" oznajmiła, że szef Prawicy Rzeczpospolitej Marek Jurek ma zająć fotel wiceprezesa nowej partii, a propozycję udziału w jej władzach miał otrzymać również były marszałek Sejmu Ludwik Dorn, który niedawno zasilił szeregi Solidarnej Polski. Szef klub SP Arkadiusz Mularczyk oznajmił, iż partia ma skupiać polityków prawej strony i centrum. Jednak nie chce komentować ich personaliów.
Natomiast senator Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Pęk stwierdził, że "każda inicjatywa, która stworzy możliwość odebrania mandatów koalicji PO-PSL, jest dobra". Przedstawiciel największej opozycyjnej partii przyznał, że będzie wspierał nowe ugrupowanie w cennych inicjatywach, ale nie jest przekonany, czy ten projekt się powiedzie – poinformował dziennika "Rzeczpospolita".
"Rzeczpospolita" oznajmiła, że szef Prawicy Rzeczpospolitej Marek Jurek ma zająć fotel wiceprezesa nowej partii, a propozycję udziału w jej władzach miał otrzymać również były marszałek Sejmu Ludwik Dorn, który niedawno zasilił szeregi Solidarnej Polski. Szef klub SP Arkadiusz Mularczyk oznajmił, iż partia ma skupiać polityków prawej strony i centrum. Jednak nie chce komentować ich personaliów.
Natomiast senator Prawa i Sprawiedliwości Bogdan Pęk stwierdził, że "każda inicjatywa, która stworzy możliwość odebrania mandatów koalicji PO-PSL, jest dobra". Przedstawiciel największej opozycyjnej partii przyznał, że będzie wspierał nowe ugrupowanie w cennych inicjatywach, ale nie jest przekonany, czy ten projekt się powiedzie – poinformował dziennika "Rzeczpospolita".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.