Rewelacyjne dane z polskiego rynku pracy, które zaprezentowało dzisiaj Ministerstwo Pracy i Polityki Pieniężnej wskazują, że sytuacja zdecydowanie ulega polepszeniu. Okazało się, że w maju stopa bezrobocia znów spadła o 0,5%, dzięki czemu znajdowała się na poziomie 12,5%. Przypomnijmy, że w kwietniu stopa bezrobocia wynosiła 13,0% i też była o 0,5% niższa niż w marcu (13,5%).

Co więcej, pierwszy raz od wielu miesięcy liczba osób nie mających pracy wynosiła mniej niż 2 miliony. Dokładniej, był to 1 milion 993 tysiące Polaków. W porównaniu do kwietnia tego roku liczba obywateli bez zatrudnienia zmalała o 86 tysięcy osób.

Według resortu, głównym czynnikiem prowadzącym do obniżenia stopy bezrobocia jest wzrost gospodarczy. W związku z nim, firmy mają więcej pracy, a to oznacza, że potrzebują pracowników i zatrudniają coraz więcej osób. Minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz mówił dziś również, że spore znaczenie dla spadku bezrobocia ma przyciąganie nowych inwestycji.

Szef resortu dodał również, że jeśli w dwóch kolejnych miesiącach nadal widoczna będzie tendencja spadkowa, to istnieje duże prawdopodobieństwo, że bezrobocie spadnie poniżej poziomu 12,0%. Stwierdził także, że obecnie nie chodzi już wyłącznie o wpływy sezonowe, ale stopa bezrobocia po sezonie nadal powinna być niższa od tej z początku roku.

Jak zawsze, dane publikowane przez resort pracy są zbliżone do tych, które przedstawia Główny Urząd Statystyczny, jednak wyraźnie różnią się od odczytów Europejskiego Urzędu Statystycznego. Ostatnia jego publikacja dotyczyła stopy bezrobocia odnotowanej w kwietniu tego roku.

Według najświeższych danych, wynosiła ona w naszym kraju 9,7%, czyli była o 0,1% niższa niż jeszcze w marcu. Taka różnią w wynikach związana jest z różnicami w metodologii. Zarówno Eurostat, jak i MPiPS oraz GUS dokonują szacunków w nieco inny sposób.