Resort pracy i polityki społecznej opublikował najnowsze dane dotyczące stopy bezrobocia. W marcu spadła ona o 0,3 punkty procentowe w stosunku do lutego i o 1,8 p.p. wobec wyniku z analogicznego okresu ubiegłego roku. Eksperci podkreślają, że w ostatnich latach marzec praktycznie zawsze był udany dla rynku pracy. Od 2000r. tylko trzykrotnie zdarzyło się, że bezrobocie wzrosło.

W ujęciu nominalnym liczba bezrobotnych spadła na przestrzeni ostatniego miesiąca o 53 tysiące osób. W stosunku do wyniku odnotowanego w marcu minionego roku było to natomiast mniej o 316 tysięcy osób. Najmocniej, bo o 7300 osób bezrobocie skurczyło się w woj. mazowieckim. Zniżkę liczby bezrobotnych na poziomie wynoszącym ok. 4800 osób odnotowały natomiast województwa: kujawsko-pomorskie, warmińsko-mazurskie i wielkopolskie.

W ubiegłym miesiącu w pośredniakach pojawiło się 115 tysięcy ofert pracy oraz aktywizacji zawodowej zgłoszonych bezpośrednio przez pracodawców. Najwięcej opcji zatrudnienia przybyło w województwach: podkarpackim, pomorskim oraz wielkopolskim.

Eksperci podkreślają, że poprawa sytuacji na rynku pracy powinna doprowadzić do polepszenia warunków zatrudnienia. Niektórzy zakładają, że zmniejszająca się stopa bezrobocia doprowadzi do wzrostu wynagrodzeń.

Przy okazji ogłoszenia wstępnych danych dotyczących marcowego bezrobocia minister pracy Władysław Kosiniak-Kamysz przyznał, że jego resort liczy na spadek odsetka Polaków niemających pracy do poziomu jednocyfrowego, czyli poniżej 10,0%. Podał nawet argumenty dające realne nadzieje na taką skalę spadku bezrobocia w 2015r.

Zakłada, że jeżeli utrzyma się obecna koniunktura, czyli wzrost gospodarczy będzie przekraczał 3,0%, a do tego sprawnie będą działały programy oparte na środkach z Funduszu Pracy i pieniądzach pozyskanych na Regionalne Programy Operacyjne, to bezrobocie na takim poziomie widoczne będzie już w lecie. Optymiści liczą nawet, że podobna stopa bezrobocia zauważalna będzie również pod koniec tego roku.