Lutowe PMI dla strefy euro zawiodło. We Francji spowolnienie w przemyśle i usługach
Markit Economics opublikował dziś gorsze od prognoz dane na temat indeksów PMI w strefie euro i w poszczególnych krajach, które do niej należą. Słabe były zarówno odczyty PMI dla sektora przemysłowego, jak też dla usług. W Eurolandzie lutowe PMI dla przemysłu skurczyło się z poziomu 54,0 pkt do 53,0 pkt, natomiast PMI dla usług wyniosło 51,7 pkt, co oznacza minimalny wzrost. Zakładano jednak, że lutowy odczyt wskaże 51,9 pkt.
Dzisiejsze dane na temat lutowego poziomu indeksów PMI dla sektora przemysłowego i usługowego w strefie euro były gorsze od spodziewanych. PMI dla przemysłu Eurolandu zanotowało spadek o 1 pkt z poziomu 54,0 pkt do 53,0 pkt. Indeks dla sektora usługowego, co prawda wzrósł, jednak zwyżka była mniejsza od spodziewanej. Wskaźnik wynosi teraz 51,7 pkt wobec zakładanego poziomu 51,9 pkt.
Najbardziej rozczarowały jednak dane z Francji, której odczyty PMI od dłuższego czasu nie prezentują się zbyt dobrze. Po raz kolejny wskazały one, że w kraju tym panuje recesja gospodarcza. Zarówno PMI dla tamtejszego przemysłu, jak i dla usług był gorszy od przewidywań i zanotował spadek w porównaniu do wcześniejszego miesiąca.
W litym PMI dla francuskiego sektora przemysłowego obniżył się z poziomu 49,3 pkt do 48,5 pkt. Zniżkę zanotował także indeks usługowy, który z poziomu 48,9 pkt do 46,9 pkt. Kiepsko zaprezentowały się również Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów słabym punktem był przemysł. Indeks PMI skurczył się z 56,5 pkt do 54,7 pkt. Był to odczyt wyraźnie gorszy od oczekiwań. Analitycy zakładali minimalny spadek do 56,3 pkt.
Indeks PMI Composite dla strefy euro wyniósł w tym miesiącu 52,7 pkt wobec 52,9 pkt przed miesiącem. Natomiast analogiczny wskaźnik dla Niemiec zanotował wzrost z poziomu 55,5 pkt do 56,1 pkt.
Chociaż odnotowano kilka gorszych niż przed miesiącem wyników, to jednak eksperci uspokajają, że lutowe spadki wskaźników PMI wcale nie muszą od razu oznaczać najgorszego. W przypadku Francji, gdzie oba PMI znalazły się poniżej poziomu 50,0 pkt rzeczywiście mowa o spowolnieniu, jednak w Eurolandzie czy w Niemczech indeks ten nadal znajduje się powyżej 50,0 pkt, więc nie należy wpadać w panikę.
Najbardziej rozczarowały jednak dane z Francji, której odczyty PMI od dłuższego czasu nie prezentują się zbyt dobrze. Po raz kolejny wskazały one, że w kraju tym panuje recesja gospodarcza. Zarówno PMI dla tamtejszego przemysłu, jak i dla usług był gorszy od przewidywań i zanotował spadek w porównaniu do wcześniejszego miesiąca.
W litym PMI dla francuskiego sektora przemysłowego obniżył się z poziomu 49,3 pkt do 48,5 pkt. Zniżkę zanotował także indeks usługowy, który z poziomu 48,9 pkt do 46,9 pkt. Kiepsko zaprezentowały się również Niemcy. U naszych zachodnich sąsiadów słabym punktem był przemysł. Indeks PMI skurczył się z 56,5 pkt do 54,7 pkt. Był to odczyt wyraźnie gorszy od oczekiwań. Analitycy zakładali minimalny spadek do 56,3 pkt.
Indeks PMI Composite dla strefy euro wyniósł w tym miesiącu 52,7 pkt wobec 52,9 pkt przed miesiącem. Natomiast analogiczny wskaźnik dla Niemiec zanotował wzrost z poziomu 55,5 pkt do 56,1 pkt.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.