Na nowej liście refundacyjnej, która obowiązuje w polskich aptekach od początku marca, zauważalne są głównie powroty tych leków, które zostały wykreślone w styczniu ubiegłego roku. Jedyną nowością jest nowoczesny środek przeznaczony dla osób cierpiących na obrzęki gardła lub krtani, które mogą zagrażać życiu.

Największa obniżka cen dotyczy jednego z leków na raka prostaty. Ze 102zł jego cena spadła do kilku złotych. Niestety, jednocześnie znacznie podrożał inny środek stosowany przy tej samej chorobie. Degarelix zamiast 3,20zł będzie kosztował 227zł.

Podobnie duże podwyżki związane są z lekarstwami na padaczkę, których koszt wzrósł o kilkadziesiąt, a nawet przeszło sto złotych. Nie lepiej jest w przypadku medykamentów podawanych przy astmie. Ich koszt także będzie teraz wyższy nawet o ok. 50zł.

Wreszcie obniżono natomiast cenę leku na czerniaka. Niemniej jednak, choć chorzy domagali się, by potaniały dwa preparaty, to na nowej liście uwzględniono tylko jeden z nich. Jest to poważny problem, ponieważ czerniak jest jednym z najbardziej agresywnych nowotworów, a na przestrzeni całego 2012r., na złożonych 80 wniosków z prośbą o refundację leczenia przy wykorzystaniu jednego z leków dających największe szanse na pokonanie choroby, zaakceptowano tylko jedno zgłoszenie.

Marcowe zmiany wprowadziły łącznie 625 podwyżek cen leków. Wahają się one od 1 grosza do nawet 224,05 złotego. Natomiast niższe ceny wystąpiły w przypadku 402 lekarstw. Niestety, obniżki są zwykle niewielkie. W aż 331 przypadkach redukcja cen nie wyniosła więcej niż 1zł. Natomiast obniżki przekraczające 10zł dotyczyły zaledwie 23 preparatów.

Należy przy tym dodać, że poza standardowymi zmianami cen lekarstw, zdecydowano się również na rozszerzenie wskazań pozarejestracyjnych. Dotyczą one ponad 90 środków, w tym głównie tych stosowanych w pediatrii, reumatologii czy gastroenterologii.