Likwidacja ulgi internetowej nie budzi społecznego sprzeciwu
"Dziennik Gazeta Prawna" przypomina, że ulga internetowa może zostać uchylona najwcześniej od 2013 roku. Korzysta z niej prawie cztery miliony podatników. Jednak za jej likwidacją przemawia wiele argumentów.
Zdaniem Andrzeja Marczaka, doradcy podatkowego, likwidacja ulgi internetowej jest najmniej kontrowersyjna, jeśli w czasach kryzysu mamy poświęcać przywileje podatkowe. Specjalista podkreśla, iż ulga ta została wprowadzona w 2005 roku, by upowszechniać Internet. Jednak dziś nikt nie decyduje się na podłączenie do sieci dla korzyści podatkowej. - Biorąc pod uwagę, że koszty Internetu w Polsce maleją, upowszechnia się też dostęp do darmowej sieci, np. w centrach handlowych, biurach, uzasadnienie wprowadzenia ulgi straciło na znaczeniu - komentuje Marczak.
Krzysztof Biernacki, doradca podatkowy Kancelarii Initium, zaznacza, że najważniejszą funkcją podatku jest dostarczanie dochodów do budżetu. Stosowane ulgi powinny więc intensywnie oddziaływać w kierunku założonym przez ustawodawcę. - Wątpliwe jest zatem oddziaływanie ulgi w kontekście szerzenia możliwości wykorzystania internetu przez osoby, które przy braku ulgi nie miałyby takiej możliwości - twierdzi Biernacki.
Rząd Donalda Tuska utrzymuje, że na likwidacji ulgi budżet państwa zyska ponad 1,5 miliarda złotych na przestrzeni czterech lat. Eksperci twierdzą, iż brak głośnego sprzeciwu społecznego w obliczu likwidacji ulgi pokazuje, że lepiej poświęcić ulgę internetową niż np. ulgę prorodzinną czy wspólne opodatkowanie małżonków. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 2013 roku - czytamy na portalu Gazetaprawna.pl, który powołuje się na "Dziennik Gazetę Prawną".
Krzysztof Biernacki, doradca podatkowy Kancelarii Initium, zaznacza, że najważniejszą funkcją podatku jest dostarczanie dochodów do budżetu. Stosowane ulgi powinny więc intensywnie oddziaływać w kierunku założonym przez ustawodawcę. - Wątpliwe jest zatem oddziaływanie ulgi w kontekście szerzenia możliwości wykorzystania internetu przez osoby, które przy braku ulgi nie miałyby takiej możliwości - twierdzi Biernacki.
Rząd Donalda Tuska utrzymuje, że na likwidacji ulgi budżet państwa zyska ponad 1,5 miliarda złotych na przestrzeni czterech lat. Eksperci twierdzą, iż brak głośnego sprzeciwu społecznego w obliczu likwidacji ulgi pokazuje, że lepiej poświęcić ulgę internetową niż np. ulgę prorodzinną czy wspólne opodatkowanie małżonków. Nowe przepisy zaczną obowiązywać od 2013 roku - czytamy na portalu Gazetaprawna.pl, który powołuje się na "Dziennik Gazetę Prawną".
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.