Lepsza sytuacja gospodarcza jest możliwa – wystarczy zmienić przepisy
Według przeprowadzonych niedawno obliczeń ekspertów pracujących dla Centrum im. Adama Smitha, Polska może powiększyć swój budżet nawet o 50 miliardów złotych rocznie. Żeby jednak tego dokonać, niezbędne byłyby odpowiednie zmiany w przepisach. Miałyby one doprowadzić do cyfryzacji sektora administracji publicznej. Takie działania mogłyby zwiększyć wzrost polskiej gospodarki o ok. 14% na przestrzeni paru lat.
Wyniki swoich obliczeń analitycy z Centrum im. Adama Smitha przedstawili w raporcie pt. „Konkurencyjny rynek telekomunikacji – zablokowany potencjał”. Zgodnie z nimi, sposób na zwiększenie rządowego budżetu wcale nie jest skomplikowany. By uzyskać dodatkowych 50 miliardów złotych, wystarczy wprowadzić zmiany w administracji publicznej.
Przede wszystkim, należałoby zminimalizować nadmiar czynności papierkowych, które są zmorą klientów, jednocześnie zmuszając państwo to zupełnie bezsensownych wydatków. Przywrócenie wolności gospodarczej pomogłoby w znacznym stopniu zredukować nadmiar obowiązków administracyjnych. Dodaje się przy tym, że nadmiar biurokratyzacji powoduje zwiększenie wydatków firm, a środki te mogłyby zostać wykorzystane w inny sposób, dając szansę stymulowania gospodarki kraju.
Cyfryzacja jednostek administracyjnych byłaby udogodnieniem dla ich pracowników, a przy okazji, metodą oszczędzającą spore sumy pieniędzy. Eksperci podkreślają również, że wiele dobrego mogłaby przynieść konkurencyjność na rynku telekomunikacyjnym. Zaznacza się przy tym, że w momencie rezygnacji z dotychczasowych, tradycyjnych form administracji, dano by szansę na rozwój jednostek telekomunikacyjnych. To unowocześniłoby sektor administracyjny, jednocześnie poprawiając sytuację firm telekomunikacyjnych.
Analitycy Centrum im. Adama Smitha poszli też nieco dalej i wyliczyli rzeczywiste straty ponoszone przez przedsiębiorców z powodu niepotrzebnej biurokratyzacji. Zgodnie z otrzymanymi rezultatami, w samym 2010r. z uwagi na administrację, firmy wydały ok. 37,3 miliarda złotych. Stanowi to ok. 3% PKB. Zamiast marnować te środki na niepotrzebne działania biurowe, można było np. stworzyć nowe miejsca pracy lub rozpocząć nowe inwestycje. Wtedy byłoby to korzystne i dla przedsiębiorstw, i dla całej gospodarki.
Zwiększenie konkurencyjności pozwoliłoby rozwinąć się wielu firmom, które obecnie nie mają szans wybić się spośród tych największych jednostek. W chwili obecnej, przedsiębiorstwa telekomunikacyjne budują ok. 5% polskiego PKB, jednak eksperci zauważają, że mogłoby to być o wiele więcej, gdyby na rynek dopuszczono więcej jednostek. A im więcej firm pojawi się na rynku, tym większa będzie konkurencyjność, co pobudzi całą branżę.
Pocieszający jest fakt, że według niektórych statystyk, np. w rankingu „Doing Business 2013”, konkurencyjność w naszym kraju ma się coraz lepiej, a Polska w tym zestawieniu awansowała w ciągu 12 miesięcy o 7 miejsc.
Przede wszystkim, należałoby zminimalizować nadmiar czynności papierkowych, które są zmorą klientów, jednocześnie zmuszając państwo to zupełnie bezsensownych wydatków. Przywrócenie wolności gospodarczej pomogłoby w znacznym stopniu zredukować nadmiar obowiązków administracyjnych. Dodaje się przy tym, że nadmiar biurokratyzacji powoduje zwiększenie wydatków firm, a środki te mogłyby zostać wykorzystane w inny sposób, dając szansę stymulowania gospodarki kraju.
Cyfryzacja jednostek administracyjnych byłaby udogodnieniem dla ich pracowników, a przy okazji, metodą oszczędzającą spore sumy pieniędzy. Eksperci podkreślają również, że wiele dobrego mogłaby przynieść konkurencyjność na rynku telekomunikacyjnym. Zaznacza się przy tym, że w momencie rezygnacji z dotychczasowych, tradycyjnych form administracji, dano by szansę na rozwój jednostek telekomunikacyjnych. To unowocześniłoby sektor administracyjny, jednocześnie poprawiając sytuację firm telekomunikacyjnych.
Zwiększenie konkurencyjności pozwoliłoby rozwinąć się wielu firmom, które obecnie nie mają szans wybić się spośród tych największych jednostek. W chwili obecnej, przedsiębiorstwa telekomunikacyjne budują ok. 5% polskiego PKB, jednak eksperci zauważają, że mogłoby to być o wiele więcej, gdyby na rynek dopuszczono więcej jednostek. A im więcej firm pojawi się na rynku, tym większa będzie konkurencyjność, co pobudzi całą branżę.
Pocieszający jest fakt, że według niektórych statystyk, np. w rankingu „Doing Business 2013”, konkurencyjność w naszym kraju ma się coraz lepiej, a Polska w tym zestawieniu awansowała w ciągu 12 miesięcy o 7 miejsc.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.