pieniadz.pl

Kryzys w Europie trwa już 5 lat!

sobota, 11-08-2012 godz. 15:03

Uznając zamrożenie rewaloryzacji trzech funduszy BNP Paribas za początek europejskiego kryzysu, można uznać, że 9 sierpnia obchodziliśmy jego 5 urodziny. Co przez ten czas stało się w Europie? Które kraje najbardziej straciły na pogorszeniu się sytuacji gospodarczej na Starym Kontynencie? Jakie jednostki spisały się w tym czasie najlepiej?
9 sierpnia 2007r. francuski BNP Paribas zdecydował się na zamrożenie tych spośród swoich rewaloryzacji, które służyły do inwestowania w kredyty hipoteczne Stanów Zjednoczonych. Do dziś uznaje się ten moment za początek europejskiego kryzysu, który dotarł do nas właśnie zza Oceanu.

Od tamtej pory coraz większą rolę na naszym kontynencie odgrywał Europejski Bank Centralny. Odpowiadał za utrzymanie płynności finansowej, wspierając tym samym instytucje bankowe funkcjonujące w różnych krajach Europy. Przeznaczał na te cele ogromne środki licząc na to, że silny system bankowy pomoże zapobiec pogłębianiu się kryzysu. Poza bezpośrednimi dofinansowaniami, EBC prowadził również akcje skupowania papierów dłużnych krajów znajdujących się w najtrudniejszej sytuacji.

W Stanach Zjednoczonych instytucje mogły w tym czasie liczyć na Rezerwę Federalną, która ze swoich środków starała się ratować kraj przed dalszymi spadkami gospodarczymi. Duże znaczenie miał tutaj prowadzony na szeroką skalę skup długu publicznego, który chronił przed jeszcze większymi zadłużeniami.

Kryzys złamał wiele banków amerykańskich i europejskich, jednak te, które przetrwały nauczył większej ostrożności. Stało się do utrudnieniem dla części klientów, lecz uświadomiło instytucjom finansowym, jak ważne jest dokładne sprawdzanie wiarygodności kredytowej swoich usługobiorców. Ponadto, ukazało niszczące działania tzw. złych kredytów, które obarczone są dużym ryzykiem. W dobie kryzysu okazuje się, że ryzyko to jest niemal pewne, a udzielanie takich kredytów skutkuje jedynie kłopotami finansowymi banku, przy jednoczesnych, rosnących zadłużeniach jego klientów.

Trzeba przy tym zaznaczyć, że aby móc przeciwdziałać powtórce takich sytuacji, banki będą musiały bardziej dbać o odpowiednio wysoki kapitał, zanim zdecydują się na udzielanie kredytów. Niestety, może się to wiązać z problemami firm, które rzadziej będą otrzymywały wsparcie finansowe pozwalające im na sprawne funkcjonowanie.

Kryzys nauczył również inwestorów, że obligacje nie zawsze są dla nich korzystne. Wysokie oprocentowanie papierów dłużnych coraz częściej przegrywa z nawet ujemną rentownością papierów, które należą do państw ze stabilniejszymi gospodarkami. Inwestorzy unikają ryzyka, wybierając opcje być może mniej intratne, ale bezpieczniejsze.

Ostatecznie, 5-letni kryzys obnażył również słabość jednolitego systemu walutowego. Okazuje się, że euro nie dla wszystkich krajów jest idealnym rozwiązaniem, a w nietórych przypadkach jedynie sprzyja problemom gospodarczym.

A jakie kraje najbardziej ucierpiały w kryzysie? Oczywiście, z pewnością była to Grecja, która do dziś pozostaje w destabilizacji, nie wiedząc, czy wkrótce nie zostanie wykluczona ze strefy euro. Wyraźne problemy dotknęły również Hiszpanię, której banki wymagały i być może w przyszłości znów będą wymagały dofinansowania z zewnątrz. W obu tych państwach zauważalny jest wyraźny wzrost bezrobocia na przestrzeni ostatnich lat. Trudy kryzysu odczuwają także Włosi, a w ostatnim czasie również Słowenia. Jednak kłopoty UE przekładają się tak naprawdę na pogorszenie sytuacji gospodarczej wszystkich państw członkowskich.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Kryzys w Europie trwa już 5 lat!.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm