KE słabo oceniła polską innowacyjność
Komisja Europejska opublikowała wczoraj informacje na temat stopnia innowacyjności państw unijnych. Niestety, Polska znalazła się wśród tych krajów, które z innowacyjnymi rozwiązaniami nie mają zbyt wiele wspólnego. Za nami sklasyfikowano jedynie Rumunię, Łotwę oraz Bułgarię. Stwierdzono przy okazji, że w całej UE zauważalna jest w tej kwestii ewidentna poprawa.
Dane na temat innowacyjności, które zostały opublikowane wczoraj przez Komisję Europejską wskazały, że Polska w tej kwestii nie radzi sobie zbyt dobrze. Ogólne informacje dotyczące innowacyjności w Unii Europejskiej były jednak pozytywne. Okazało się, że widać w tym zakresie stałą poprawę, aczkolwiek nie jest ona jednorodna i między poszczególnymi krajami widać duże dysproporcje.
Oprócz tego, KE przyznała, że krajom europejskim wciąż jest daleko do stopnia innowacyjności, jakim wyróżniają się Stany Zjednoczone i Japonia, dlatego należy dalej podejmować wszelkie starania, by poprawić wyniki. Dodano, że do 2020r. należy wyraźnie zwiększyć inwestycje na badania i rozwój, ponieważ celem jest doprowadzenie do stanu, w którym stanowiły będą one 3% wartości unijnego PKB.
Jeżeli chodzi o sam ranking innowacyjności przedstawiony przez europejską jednostkę, to przewodzą mu Dania, Niemcy oraz Finlandia. Polska w tym zestawieniu wypada bardzo kiepsko. Uplasowaliśmy się w ostatniej grupie państw, czyli wśród tych krajów, których innowacyjność znajduje się na najniższym poziomie. Wyprzedziliśmy jedynie Rumunię, Łotwę i Bułgarię.
W swoim raporcie KE poświęciła nam nieco miejsca. Wspomniano, że pod względem zastosowania wskaźników innowacyjności jesteśmy gorsi od średniej unijnej. Do takich elementów należy m.in. liczba patentów, jakie posiadają Polacy czy zyski, jakie notujemy udostępniając zagranicznym jednostkom licencje na nasze projekty. Mimo to, wydajemy na innowacyjność coraz więcej, zatem można mieć nadzieję, że nasze rezultaty będą się poprawiały.
Niestety, na przestrzeni lat 2006-2013 nie udało nam się w żaden szczególny sposób podnieść poziomu innowacyjności. KE zawarła to spostrzeżenie w raporcie podkreślając, że nasza poprawa była tylko minimalna. Mimo to, eksperci pracujący dla KE wierzą, że w najbliższym czasie ulegnie to zmianie, bo w końcu zauważalne staną się efekty wydatkowania unijnych funduszy na innowacyjność.
Dotychczas, na przestrzeni kilku lat udało nam się zwiększyć udział wydatków na badania i rozwój z 0,6% w 2006r. do 0,9% w roku 2012. Żeby poprawić ten wynik, powinniśmy zadbać głównie o zwiększenie liczby doktorantów i o stymulowanie współpracy małych oraz średnich firm w zakresie innowacyjności. Polska musi też zredukować różnice, jakie występują pod względem innowacyjności w jej poszczególnych regionach.
Oprócz tego, KE przyznała, że krajom europejskim wciąż jest daleko do stopnia innowacyjności, jakim wyróżniają się Stany Zjednoczone i Japonia, dlatego należy dalej podejmować wszelkie starania, by poprawić wyniki. Dodano, że do 2020r. należy wyraźnie zwiększyć inwestycje na badania i rozwój, ponieważ celem jest doprowadzenie do stanu, w którym stanowiły będą one 3% wartości unijnego PKB.
Jeżeli chodzi o sam ranking innowacyjności przedstawiony przez europejską jednostkę, to przewodzą mu Dania, Niemcy oraz Finlandia. Polska w tym zestawieniu wypada bardzo kiepsko. Uplasowaliśmy się w ostatniej grupie państw, czyli wśród tych krajów, których innowacyjność znajduje się na najniższym poziomie. Wyprzedziliśmy jedynie Rumunię, Łotwę i Bułgarię.
W swoim raporcie KE poświęciła nam nieco miejsca. Wspomniano, że pod względem zastosowania wskaźników innowacyjności jesteśmy gorsi od średniej unijnej. Do takich elementów należy m.in. liczba patentów, jakie posiadają Polacy czy zyski, jakie notujemy udostępniając zagranicznym jednostkom licencje na nasze projekty. Mimo to, wydajemy na innowacyjność coraz więcej, zatem można mieć nadzieję, że nasze rezultaty będą się poprawiały.
Dotychczas, na przestrzeni kilku lat udało nam się zwiększyć udział wydatków na badania i rozwój z 0,6% w 2006r. do 0,9% w roku 2012. Żeby poprawić ten wynik, powinniśmy zadbać głównie o zwiększenie liczby doktorantów i o stymulowanie współpracy małych oraz średnich firm w zakresie innowacyjności. Polska musi też zredukować różnice, jakie występują pod względem innowacyjności w jej poszczególnych regionach.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.