KE chce obowiązkowego przyjmowania uchodźców
Komisja Europejska chce wprowadzić obowiązek przyjmowania uchodźców przez kraje należące do Wspólnoty. Zapowiedziano, że już w środę władze europejskie określą, jaka liczba imigrantów miałaby obowiązkowo przypadać na każde państwo. Co ciekawe, podczas szczytu mającego miejsce 3 tygodnie temu politycy uznali, że przyjmowanie uchodźców powinno być dobrowolną decyzją poszczególnych rządów.
Komisja Europejska ogłosiła dzisiaj, że chce wprowadzić obowiązek przyjmowania uchodźców przez wszystkie kraje członkowskie. W najbliższą środę władze unijne mają poinformować, jaka konkretna liczba imigrantów miałaby przypadać na konkretny kraj. Oznacza to, że nie rządy poszczególnych państw, a Unia Europejska będzie decydować o minimalnej liczbie uchodźców, którzy mają prawo szukać pomocy w granicach krajów członkowskich.
Decyzja KE jest o tyle zaskakująca, że jeszcze podczas odbywającego się 3 tygodnie temu szczytu politycy stwierdzili, iż kwestia wpuszczania uchodźców na terytorium kraju jest sprawą indywidualna danego rządu. Już wtedy jednak przewodniczący KE Jean-Claude Juncker był przeciwny takiemu stanowisku. Swoje zdanie w tym temacie przedstawił również podczas niedawnych obrad Parlamentu Europejskiego.
Szef KE uważa, że każde państwo powinno mieć odgórnie ustaloną liczbę uchodźców, których ma obowiązek przyjąć i którym ma udzielić pomocy. Co ważne, zasada przyjmowania imigrantów miałaby dotyczyć zarówno osób, które legalnie przedostają się do państw członkowskich, jak i uchodźców, którzy nielegalnie dostają się na kontynent. Chodzi tu np. o afrykańskich imigrantów ryzykujących życie podczas ucieczek przez Morze Śródziemne.
Z dotychczasowych informacji wynika, że zdaniem KE optymalną liczbą uchodźców będzie 40 tysięcy osób na wszystkie kraje członkowskie. Sceptycy już zastanawiają się, czy unijni politycy przewidują możliwość rezygnacji z przyjęcia uchodźców przez kraje, które nie czują się na siłach, by udzielić im wsparcia. Na razie jednak nie wiadomo, czy brana jest pod uwagę taka ewentualność.
Kwestia możliwości rezygnacji z przyjęcia uchodźców jest tym bardziej zastanawiająca, że polski rząd przeciwny jest nowemu pomysłowi UE. Poza tym nie odpowiada on rządowi brytyjskiemu i węgierskiemu.
Decyzja KE jest o tyle zaskakująca, że jeszcze podczas odbywającego się 3 tygodnie temu szczytu politycy stwierdzili, iż kwestia wpuszczania uchodźców na terytorium kraju jest sprawą indywidualna danego rządu. Już wtedy jednak przewodniczący KE Jean-Claude Juncker był przeciwny takiemu stanowisku. Swoje zdanie w tym temacie przedstawił również podczas niedawnych obrad Parlamentu Europejskiego.
Szef KE uważa, że każde państwo powinno mieć odgórnie ustaloną liczbę uchodźców, których ma obowiązek przyjąć i którym ma udzielić pomocy. Co ważne, zasada przyjmowania imigrantów miałaby dotyczyć zarówno osób, które legalnie przedostają się do państw członkowskich, jak i uchodźców, którzy nielegalnie dostają się na kontynent. Chodzi tu np. o afrykańskich imigrantów ryzykujących życie podczas ucieczek przez Morze Śródziemne.
Z dotychczasowych informacji wynika, że zdaniem KE optymalną liczbą uchodźców będzie 40 tysięcy osób na wszystkie kraje członkowskie. Sceptycy już zastanawiają się, czy unijni politycy przewidują możliwość rezygnacji z przyjęcia uchodźców przez kraje, które nie czują się na siłach, by udzielić im wsparcia. Na razie jednak nie wiadomo, czy brana jest pod uwagę taka ewentualność.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.