Raport opublikowany przez specjalistów działających zarówno w ramach firmy HSBC, jak i Oxford Economics zakłada, że w 2013r. wzrost światowego handlu wyniesie ok. 5%. Prognozy na kolejne lata są jeszcze lepsze, ponieważ zakładają, że będzie to skok o 6-7% z każdym następnym rokiem. Niemniej jednak, analitycy przyznają, że wzrost ten nie będzie równomierny i będzie zależny od określonej części świata.

Eksperci dokładnie wyliczają, że to głównie kraje rozwijające się będą mogły liczyć na zwiększony handel zagraniczny. Uważa się, że właśnie wschodzące gospodarki będą stymulowały globalną wymianę handlową. Jeśli chodzi o państwa już rozwinięte, to będą one musiały poczekać na dynamiczniejszy wzrost handlu do roku 2016. Dopiero wtedy ich wymiana handlowa uaktywni się, osiągając zadowalający poziom.

Z uwagi na aktualne dane, nie powinien dziwić fakt, że najlepsze prognozy na najbliższe lata dotyczą handlu Chin oraz Indii. Ponadto, eksperci zakładają, że bardzo dobre wyniki w handlu międzynarodowym osiągnie Indonezja, Meksyk, Egipt, Turcja oraz Polska.

Swoje przewidywania eksperci argumentują faktem, że to właśnie te państwa cieszą się szybkim postępem przemysłowym, a firmy, które w nich działają są nastawione na handel z krajami o sporym zaludnieniu. Dodatkowo, podkreśla się, że wspomniane państwa oferują coraz więcej towarów eksportowych, których wartość regularnie wzrasta.

Jeśli chodzi o kraje rozwinięte, to specjaliści uważają, że wzrost ich handlu będzie zależny od tego, czy i jak będą współpracowały z rynkami wschodzącymi. Mimo tego, już teraz wiadomo, że w dobrej sytuacji znajdzie się Wielka Brytania oraz Stany Zjednoczone. Oba państwa już od pewnego czasu nawiązują kontakty handlowe z państwami, których gospodarka jeszcze się rozwija.

Choć prognozy dla Polski są bardzo dobre i zakładają, że na przestrzeni kilku najbliższych lat, nasz kraj może znaleźć się w grupie tych jednostek, które notują najlepsze wyniki handlowe, to jednak pod koniec bieżącego roku analitycy spodziewają się spadku aktywności handlowej. Jako przyczynę wskazuje się, przede wszystkim, aktualną sytuację w strefie euro i w całej Unii Europejskiej, gdzie kryzys wciąż trapi szereg krajów.

Obecnie Polska pozostaje w szczególnych relacjach handlowych z Niemcami i Wielką Brytanią. Ten stan rzeczy ma się utrzymać, jednak dodatkowo, w najbliższych latach mają się pojawić nowi partnerzy handlowi dla naszego kraju. Analitycy zakładają, że wzrosną powiązania handlowe pomiędzy Polską a Chinami oraz pozostałymi państwami azjatyckimi, które także są zaliczane do grupy gospodarek wschodzących. Ponadto, Polacy będą utrzymywali dobre stosunki handlowe z rozwijającymi się krajami leżącymi w środkowej oraz wschodniej części Europy, jak i na północny Afryki.