Jakie studia wybrać, by dostać pracę i satysfakcjonujące zarobki?
Egzaminy maturalne wciąż trwają, a młodzi Polacy stoją właśnie przed trudnym wyborem, od którego zależeć będzie całe ich dalsze życie. Część osób twierdzi, że w dzisiejszych czasach nie warto już studiować. Czy to prawda? Eksperci nie mają wątpliwości - pracodawcy potrzebują absolwentów uczelni wyższych, ale interesują ich pracownicy, którzy ukończyli określone kierunki. Które z nich dają największe szanse na pracę?
Matury jeszcze się nie skończyły, ale młodzi Polacy stresują się teraz nie tylko egzaminami, ale również podjęciem decyzji w sprawie swojej przyszłości. W ostatnich latach wartość dyplomu ukończenia uczelni wyższej wyraźnie zmalała. Deprecjacja studiów wynika głównie z dość wysokiego bezrobocia widocznego wśród najmłodszej grupy obywateli, jak i z faktu, że wielu absolwentów otrzymuje zarobki porównywalne, a czasem nawet niższe niż pensje osób z wykształceniem średnim czy zawodowym.
Niemniej jednak eksperci apelują do młodych Polaków, by ci śmiało szli na studia. Podkreślają przy tym, że na absolwentów uczelni wyższych czeka wielu pracodawców, jednak wymagają od młodych ludzi ukończenia odpowiednich kierunków. Które z kierunków dają największe szanse na znalezienie pracy i uzyskanie zadowalających zarobków?
Od kilku lat szczególnie poszukiwani są informatycy i programiści. Szacuje się, że ich deficyt na rynku pracy sięgać będzie w tym roku średnio 34%, czyli właśnie takiej grupy specjalistów brakuje jeszcze, by zapełnić stanowiska w tej branży. A z pewnością jest, o co się starać, bo średnie wynagrodzenie w tym zawodzie już na starcie wynosi ok. 6500zł brutto!
Praca czeka też na absolwentów kierunków związanych z motoryzacją i nowymi technologiami. Ich deficyt wynosi tyle samo, co w przypadku informatyków, czyli 34%. Na początku mogą oni zarabiać przeciętnie 2650zł brutto. 27% - tylu profesjonalistów brakuje w branży logistycznej. Pracodawcy, którzy na nich czekają są gotowi zapłacić im na starcie średnio 2600zł brutto.
Pracowników z wykształceniem wyższym brakuje również w opiece i usługach medycznych, gdzie deficyt wynosi odpowiednio 26% i 25%, przy czym przeciętnie oferowane zarobki w opiece to ok. 2400zł brutto, a w usługach medycznych to ok. 3050zł. Na dalszych pozycjach wśród specjalizacji o największym niedoborze pracowników znalazły się: energetyka i technologie odnawialne, nauki inżynieryjne, matematyka, prawo oraz finanse i bankowość.
Niemniej jednak eksperci apelują do młodych Polaków, by ci śmiało szli na studia. Podkreślają przy tym, że na absolwentów uczelni wyższych czeka wielu pracodawców, jednak wymagają od młodych ludzi ukończenia odpowiednich kierunków. Które z kierunków dają największe szanse na znalezienie pracy i uzyskanie zadowalających zarobków?
Od kilku lat szczególnie poszukiwani są informatycy i programiści. Szacuje się, że ich deficyt na rynku pracy sięgać będzie w tym roku średnio 34%, czyli właśnie takiej grupy specjalistów brakuje jeszcze, by zapełnić stanowiska w tej branży. A z pewnością jest, o co się starać, bo średnie wynagrodzenie w tym zawodzie już na starcie wynosi ok. 6500zł brutto!
Praca czeka też na absolwentów kierunków związanych z motoryzacją i nowymi technologiami. Ich deficyt wynosi tyle samo, co w przypadku informatyków, czyli 34%. Na początku mogą oni zarabiać przeciętnie 2650zł brutto. 27% - tylu profesjonalistów brakuje w branży logistycznej. Pracodawcy, którzy na nich czekają są gotowi zapłacić im na starcie średnio 2600zł brutto.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.