Chociaż windykacja nie jest niczym innym, jak odzyskiwaniem długów w sposób w pełni zgodny z prawem, to jednak zarówno firmy windykacyjne, jak i sami komornicy kojarzą się z krzywdą wyrządzaną biednym ludziom pozostającym w fatalnej sytuacji finansowej. Niestety, raczej zasadne są wszelkie starania wierzycieli chcących odzyskać swoje pieniądze. Niemniej jednak, zanim postanowimy skorzystać z pomocy specjalistów, rzeczywiście warto najpierw spróbować odzyskać dług na własną rękę.

Oczywiście, nie każdy jest w stanie sam zdobyć należne mu pieniądze, choćby dlatego, że trzeba do tego posiadać odpowiednie cechy charakteru. Jeżeli jednak czujemy się na siłach, by walczyć o swoje, to powinniśmy zacząć od poważnej, ale spokojnej rozmowy. Dotyczy to zarówno wierzycieli prywatnych, jak i biznesowych. Jeśli sami nie czujemy się przygotowani do takiej rozmowy, to warto zastanowić się nad zleceniem tego zadania któremuś z pracowników, mającego lepsze predyspozycje do takich działań.

Od początku podkreślajmy, że nie chcemy postępować złośliwie, a jedynie odzyskać coś nam należnego. Zauważmy, że jest to w pełni sprawiedliwe, a my chcemy dojść do porozumienia w sprawie spłaty długów w sposób ugodowy. Nie pytajmy o to, czy dana jednostka zamierza oddać pieniądze – od razu zapytajmy kiedy to uczyni. Musimy być pewni siebie i świadomi tego, że robimy coś oczywistego, chcą jedynie tego, co w pełni nam przysługuje, bo w gruncie rzeczy, jest nasze.

Bez względu na zapewnienia, nigdy nie wierzmy na słowo – zadbajmy o uzyskanie pisemnego zobowiązania, w którym zawarte będą ustalenia. Najlepiej, żeby zawrzeć w nim informacje o tym, jaka kwota ma zostać zwrócona, na ile ewentualnych lat będzie ona rozdzielona, jaka będzie ich wysokość, a także kiedy mija termin zwrotu całej sumy. Pod spodem powinny znaleźć się podpisy obu stron. Taki dokument jest ważny, ponieważ mobilizuje dłużnika, a nam daje dowód przyznania się do długu w razie, gdyby ugoda nie pomogła i musielibyśmy jednak korzystać z usług komornika.