pieniadz.pl

Jak UE chce kontrolować nasze talerze?

sobota, 06-07-2013 godz. 10:10

Najnowszy projekt Komisji Europejskiej zakłada reformę systemu bezpieczeństwa żywności. Wedle wstępnych planów, miałby on być dużo prostszy i spójny. Ponadto, miałby być regulowany przez znacznie mniejszą liczbę dokumentów – 50 dotychczasowych aktów prawnych zastąpiłoby jedynie 5 nowych. Mimo tego, nowe zasady miałyby w większym stopniu chronić przed ewentualnymi zagrożeniami.
Projekt Komisji Europejskiej dotyczący zmian w prawie związanym z systemem bezpieczeństwa żywności pojawił się już w pierwszym tygodniu maja tego roku. Zakłada on znaczne uproszczenie dotychczasowych dokumentów regulujących te kwestie. Podstawową zmianą byłoby ograniczenie się do zaledwie 5 aktów prawnych. To znaczna zmiana, biorąc pod uwagę fakt, że obecnie jest ich 50.

Mimo tego, że wyraźnie ograniczona zostanie liczba dokumentów określających prawo w zakresie systemu bezpieczeństwa żywności, to jednak KE zapewnia, że to rozwiązanie pozwalać będzie na skuteczniejszą ochronę przed wszelkimi zagrożeniami związanymi z żywnością. Zaznaczono przy tym, że przepisy mają wynikać z oceny ryzyka, a więc możliwych zagrożeń w tym zakresie.

Nadal główną formą sprawdzania bezpieczeństwa żywności będą kontrole i inspekcje w zakładach pracy mających styczność z produktami spożywczymi. KE podkreśla jednak, że ułatwieniem będzie np. fakt, iż te jednostki gospodarcze, które wdrożą systemy jakości i bezpieczeństwa, będą kontrolowane znacznie rzadziej, ponieważ ryzyko ich niestosowania się do przepisów jest szczególnie niskie.

Istotną zmianą miałoby też być wprowadzenie jednakowych kar dla tych jednostek, które nie dostosowują się przepisów bezpieczeństwa w zakresie żywności. Aktualnie stawki grzywien ustalane są przez poszczególne kraje, ale KE chce określać je samodzielnie. Mają one być wysokie tak, żeby firmy starały się za wszelką cenę unikać łamania prawa.

KE jest też gotowa przekazać znaczną kwotę na ochronę żywności w UE. W budżecie 7-letnim na lata 2014-2020 zakłada się wydatki na te cele sięgające 1,8 miliarda euro. Rocznie byłoby to ok. 260-270 milionów euro. Dodatkowo, 400 milionów euro byłoby przechowywanych na wypadek, gdyby doszło do niespodziewanych sytuacji.

Dodaj komentarz

Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub .

Komentarze:

Brak komentarzy do Jak UE chce kontrolować nasze talerze?.

Podobne

Kursy walut 2024-02-29

+ więcej

www.Autodoc.pl

Produkty finansowe na skróty:

Konta: Konta osobiste Konta młodzieżowe Konta firmowe Konta walutowe
Kredyty: Kredyty gotówkowe Kredyty mieszkaniowe Kredyty z dopłatą Kredyty dla firm