Irańska misja MAEA zakończyła się niepowodzeniem
Z informacji przekazanych przez austriackie media wynika, ze fiaskiem zakończyła się irańska misja podjęta przez inspektorów Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA). Sześcioosobowy zespół odbył dwudniową wizytę w Teheranie. Zdaniem dziennika "Die Presse" porażka ta może przyczynić się do eskalacji napięcia w regionie i stać się iskrą zapalną, która doprowadzi do wybuchu wojny - czytamy na portalu Onet.pl, który powołuje się na IAR
Dziennik zaznacza, że inspektorzy MAEA nie otrzymali zezwolenia na wizytację ośrodka wojskowego w Parchin. Przypomina także, iż w listopadowym raporcie Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej stwierdzono, że irański program atomowy służy celom wojskowym.
W dokumencie znalazły się zdjęcia pierwszego, komputerowego modelu irańskiej głowicy. Miały one dowodzić, że Islamska Republika prowadzi komputerowe symulacje startu rakiet balistycznych z głowicami nuklearnymi. Zawierał on również fotografie satelitarne ośrodka Parchin, który składa się z sieci podziemnych bunkrów.
Dziennik "Kurier" zwraca uwagę, że Iran przeniósł większość wirówek - w obawie przed atakiem lotniczym - z głównego ośrodka nuklearnego w Natanz do systemu podziemnych bunkrów i budynków w Fordou. Są to zakłady nuklearne wybudowane w górach niedaleko świętego miasta szyitów Kum.
Natomiast gazeta "Der Standard" przytacza opinię anonimowych inspektorów akredytowanych przy MAEA, którzy nie wykluczają, że Iran niedługo rozpocznie prace nad wzbogacaniem uranu do poziomu 90%. Pozwoliłoby to na skonstruowanie czterech głowic jądrowych. Zdaniem dziennika irańskim specjalistom pomagają eksperci z Rosji, Korei Północnej i Pakistanu.
W dokumencie znalazły się zdjęcia pierwszego, komputerowego modelu irańskiej głowicy. Miały one dowodzić, że Islamska Republika prowadzi komputerowe symulacje startu rakiet balistycznych z głowicami nuklearnymi. Zawierał on również fotografie satelitarne ośrodka Parchin, który składa się z sieci podziemnych bunkrów.
Dziennik "Kurier" zwraca uwagę, że Iran przeniósł większość wirówek - w obawie przed atakiem lotniczym - z głównego ośrodka nuklearnego w Natanz do systemu podziemnych bunkrów i budynków w Fordou. Są to zakłady nuklearne wybudowane w górach niedaleko świętego miasta szyitów Kum.
Natomiast gazeta "Der Standard" przytacza opinię anonimowych inspektorów akredytowanych przy MAEA, którzy nie wykluczają, że Iran niedługo rozpocznie prace nad wzbogacaniem uranu do poziomu 90%. Pozwoliłoby to na skonstruowanie czterech głowic jądrowych. Zdaniem dziennika irańskim specjalistom pomagają eksperci z Rosji, Korei Północnej i Pakistanu.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.