Eurostat, czyli Biuro Statystyczne Unii Europejskiej opublikowało dzisiaj informacje na temat inflacji w strefie euro oraz w poszczególnych krajach unijnych. Zgodnie z tymi danymi, ceny produktów i usług wzrosły w Eurolandzie o 1,6% w ujęciu rocznym. W całej Unii Europejskiej inflacja sięgnęła poziomu 1,7% r/r.

Największy wzrost cen został zanotowany w Estonii, gdzie inflacja wyniosła 3,9%. Powyżej 3% wzrosły także ceny towarów i usług w Rumunii (3,4%) oraz w Holandii (3,1%). W największej europejskiej gospodarce, czyli w Niemczech inflacja HICP sięgnęła w lipcu poziomu 1,9%. We Francji było to 1,2%, a w Wielkiej Brytanii 2,8%.

Według metodologii Eurostatu, w Polsce inflacja konsumencka HICP wyniosła w lipcu 0,9%. To o 0,2% mniej niż wskazał odczyt inflacji CPI opublikowany w środę przez Główny Urząd Statystyczny. Zgodnie z obliczeniami polskiej jednostki, ceny produktów i usług wzrosły w ostatnim roku o 1,1%.

Jeśli chodzi o inflację w stosunku do poprzedniego miesiąca, to według unijnego biura statystycznego, wyniosła ona 0,2%. Dane przekazane wcześniej przez GUS wskazały, że ceny w ujęciu miesięcznym zwiększyły się o 0,3%.

Inflacja w naszym kraju była niższa niż ta odnotowana w przeważającej części państw należących do strefy euro.  Na Malcie wzrost cen produktów i usług był na takim samym poziomie, jak w Polsce. Mniejsza inflacja odnotowana została tylko w 7 krajach. Były to Szwecja i Portugalia (0,8%), Irlandia i Cypr (0,7%), Litwa (0,6%), Łotwa (0,5%) oraz Dania (0,4%). Natomiast w Grecji ceny nie tylko nie wzrosły, ale nawet zmalały o 0,5%. Ceny nie zmieniły się na przestrzeni roku tylko w Bułgarii.

Odczyty publikowane przez Eurostat i GUS różnią się danymi, z jakich korzysta się przy obliczeniach. Europejski urząd bierze pod uwagę zarówno wydatki budżetów domowych, jak i wydatki z rachunków narodowych, natomiast GUS opiera się wyłącznie na wydatkach z budżetów gospodarstw domowych.