Jak wskazują na to najnowsze dane gospodarcze, wartość polskiego eksportu do Chin od jakiegoś czasu regularnie rośnie. Jeszcze w I kwartale tego roku wynosił on nieco ponad 835 milionów dolarów, jednak biorąc pod uwagę pierwsze 4 miesiące, był już wart przeszło 1 miliard dolarów. Warto przy tym zaznaczyć, że rezultat z okresu styczeń-kwiecień 2014r. był prawie o połowę lepszy od wyniku z analogicznego okresu roku ubiegłego.

Dokładne dane wskazują, że od stycznia do kwietnia tego roku ogólna wartość wymiany handlowej między Polską a Chinami wynosiła 5,33 miliarda dolarów, co oznacza, że był to wzrost o 18,6% w stosunku do tego samego okresu minionego roku.

Jeżeli chodzi o sam import z tego azjatyckiego kraju do Polski, to był on wart 4,24 miliarda dolarów. Obliczenia w drugą stronę, czyli szacunki dotyczące tego, ile Chińczycy kupili od Polaków wskazują, że były to towary warte ogółem 1,09 miliarda dolarów.

Jasno widać więc, że deficyt naszego kraju w wymianie handlowej z Państwem Środka przekracza 3 miliardy dolarów. Jeżeli chodzi o stosunek procentowy do wyników sprzed roku, to import z Chin wzrósł w porównaniu do okresu styczeń-kwiecień 2013r. o 12,6%, a eksport o 49%.

Niemniej jednak, były kraje europejskie, których eksport do Chin wzrósł w większym stopniu niż miało to miejsce w przypadku Polski, Należały do nich m.in. Azerbejdżan, Andora, Bośnia i Hercegowina, Łotwa, czy Norwegia. Pod względem ogólnej wymiany handlowej, z uwzględnieniem zarówno wielkości eksportu, jak i importu z Chinami, Polska znajduje się na 8. miejscu w Unii Europejskiej, natomiast w Europie Środkowo-Wschodniej jest w tej kwestii liderem.