Ile Polacy tracą na staniu w korkach?
Stanie w korkach jest bardzo uciążliwe dla każdego kierowcy. Warto jednak wiedzieć, że te ćwiczenia na cierpliwość to nie tylko zmarnowany czas i niepotrzebna eksploatacja samochodu, ale również znaczne wydatki. Kierowców z 7 największych polskich miast korki kosztują ok. 3,8 mld złotych rocznie! Cała gospodarka traci na nich ok. 3,3 mld złotych w roku!
Stojąc w korku, najczęściej myślimy o zmarnowanym czasie, jednak należy uświadomić sobie, że poza cennymi minutami, tracimy również sporo pieniędzy. Jak podaje ISBnews, kierowcy mieszkający w 7 największych miastach Polski na stanie w korkach wydają, bagatela, ok. 3,8 mld złotych rocznie! Badania na ten temat przeprowadziły firmy Deloitte oraz Targeo.pl.
To jednak nie wszystko, bo cierpi na tym cała gospodarka. Szacuje się, że straty państwa sięgają ok. 3,3 mld złotych, przy czym są to dane uwzględniające już odjęcie dochodów z podatku. Taka suma daje 0,19% wartości całego Produktu Krajowego Brutto.
Szczegółowe dane, które zebrano podczas badania wskazały, że na przestrzeni całego minionego roku kierowcy poruszający się po Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi wydawali na stanie w korkach ok. 1,46 mln złotych dziennie! Te informacje mogą naprawdę szokować. Miesięcznie dawało to bowiem niemal 321 mln złotych, prowadząc to łącznej, wspomnianej sumy ok. 3,8 mld złotych.
Jeśli chodzi o wydatki przypadające w związku z korkami na jednego kierowcę, to ich wysokość była uzależniona od konkretnego miasta. Najwięcej za problemy z dotarciem do punktu B płacili warszawiacy, których korki kosztowały przeciętnie 15zł dziennie. W skali roku to strata na średnim poziomie przekraczającym 3900zł. Średnia dla wszystkich badanych miast wynosiła 13zł zł na dzień, czyli ok. 3350zł rocznie.
Sprawdzono również skalę strat finansowych względem przeciętnych zarobków uzyskiwanych w poszczególnych miastach. Okazało się, że największą część swojej wypłaty na stanie w korkach wydają wrocławianie. Rocznie muszą liczyć się z uszczupleniem portfela o 81% wartości jednej miesięcznej wypłaty. Każdego miesiąca przeciętny wrocławski kierowca spędza w korku 8 godzin i 52 minuty. Należy dodać, że Wrocław od dłuższego czasu uznawany jest za najbardziej zakorkowane miasto naszego kraju.
Jak wyliczono wszystkie wspomniane straty? Potraktowano korki jako czas spędzony na nierobieniu czegokolwiek, czyli całkowicie bezproduktywny i wyliczono, jakie były korzyści utracone, czyli jak dużo mogli zarobić kierowcy, gdyby zamiast stać w korku, oddawali się swoim obowiązkom zawodowym.
To jednak nie wszystko, bo cierpi na tym cała gospodarka. Szacuje się, że straty państwa sięgają ok. 3,3 mld złotych, przy czym są to dane uwzględniające już odjęcie dochodów z podatku. Taka suma daje 0,19% wartości całego Produktu Krajowego Brutto.
Szczegółowe dane, które zebrano podczas badania wskazały, że na przestrzeni całego minionego roku kierowcy poruszający się po Warszawie, Krakowie, Gdańsku, Katowicach, Wrocławiu, Poznaniu i Łodzi wydawali na stanie w korkach ok. 1,46 mln złotych dziennie! Te informacje mogą naprawdę szokować. Miesięcznie dawało to bowiem niemal 321 mln złotych, prowadząc to łącznej, wspomnianej sumy ok. 3,8 mld złotych.
Jeśli chodzi o wydatki przypadające w związku z korkami na jednego kierowcę, to ich wysokość była uzależniona od konkretnego miasta. Najwięcej za problemy z dotarciem do punktu B płacili warszawiacy, których korki kosztowały przeciętnie 15zł dziennie. W skali roku to strata na średnim poziomie przekraczającym 3900zł. Średnia dla wszystkich badanych miast wynosiła 13zł zł na dzień, czyli ok. 3350zł rocznie.
Jak wyliczono wszystkie wspomniane straty? Potraktowano korki jako czas spędzony na nierobieniu czegokolwiek, czyli całkowicie bezproduktywny i wyliczono, jakie były korzyści utracone, czyli jak dużo mogli zarobić kierowcy, gdyby zamiast stać w korku, oddawali się swoim obowiązkom zawodowym.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.