Handel w niedzielÄ™ - jak to wyglÄ…da w Unii?
Nowy rząd chce ograniczyć możliwość robienia zakupów w niedziele i święta, jednak okazuje się, że w innych krajach unijnych, w większości przypadków można w te dni dowolnie kupować. Na 28 państw członkowskich, tylko w 9 obowiązują związane z handlem restrykcje. Ciężko zrobić niedzielne zakupy m.in. w Niemczech i w Holandii. Przepisy UE wcale nie regulują tych kwestii.
Rząd prowadzony przez prawo i Sprawiedliwość niemal od początku planuje znieść, a przynajmniej możliwie najbardziej ograniczyć handel w niedziele i święta. Ekonomiści twierdzą, że to może być zły pomysł. Narzeka także znaczna grupa obywateli przywykłych już do robienia zakupów w dni wolne od swojej pracy. A jak sytuacja z dniami wolnymi od handlu wygląda w innych europejskich krajach?
Okazuje się, że większość krajów członkowskich zezwala na handel praktycznie przez cały tydzień. Niemniej jednak, w 9 państwach obowiązują restrykcje. Najostrzejsze z nich można spotkać tuż obok nas, bo w Niemczech, a także w Holandii, Belgii i Austrii. Częściowe ograniczenia występują także w Luksemburgu, w Grecji, we Francji i na Węgrzech. Pewne restrykcje pojawiają się też w Szwecji.
Szwecja zabrania funkcjonowania sklepów monopolowych we wszystkie niedziele. Luksemburg pozwala na otwieranie dużych sklepów tylko w 1. niedzielę miesiąca i w dodatku jedynie w godzinach 14:00-18:00. Belgia pozwala a otwieranie tylko małych sklepów w niedziele i święta. Piekarnie mogą działać tam od 7:00 do 12:00, a sklepy mięsne od 8:00 do 12:00.
Niemcy i Austria zabraniają handlu niedzielnego, o ile nie chodzi o stacje benzynowe i sklepiki przy dworcach lub atrakcjach turystycznych. W Holandii wszystko zależne jest od części kraju – w niektórych handel w niedzielę jest całkowicie zakazany, w innych dopuszczalny. W Grecji w niedziele czynne są tylko małe punkty handlowe, ale za to markety mogą handlować przez 7 wybranych niedziel w roku.
We Francji hipermarkety w niedziele nie mogą wcale działać, a supermarkety mogą tylko w dużych miastach lub regionach turystycznych, w dodatku wyłącznie, jeśli prowadzą sprzedaż produktów spożywczych i jeśli pracują od 9:00 do 13:00. Swoje ograniczenia ma też Wielka Brytania, choć nie dotyczą one Szkocji. W innych częściach Wysp Brytyjskich markety spożywcze działają w niedzielę, lecz tylko przez kilka godzin.
Na Węgrzech natomiast w niedziele mogą działać tylko sklepy rodzinne o powierzchni nie większej niż 200 m2. Przed Bożym Narodzeniem restrykcje nie obowiązują. Włochy i Chorwacja nie mają oficjalnych zakazów, ale z reguły sklepy są tam nieczynne w niedziele albo otwierane tylko na kilka godzin. W Hiszpanii nie ma ogólnego zakazu, jednak szczegóły ustalają władze lokalne.
Okazuje się, że większość krajów członkowskich zezwala na handel praktycznie przez cały tydzień. Niemniej jednak, w 9 państwach obowiązują restrykcje. Najostrzejsze z nich można spotkać tuż obok nas, bo w Niemczech, a także w Holandii, Belgii i Austrii. Częściowe ograniczenia występują także w Luksemburgu, w Grecji, we Francji i na Węgrzech. Pewne restrykcje pojawiają się też w Szwecji.
Szwecja zabrania funkcjonowania sklepów monopolowych we wszystkie niedziele. Luksemburg pozwala na otwieranie dużych sklepów tylko w 1. niedzielę miesiąca i w dodatku jedynie w godzinach 14:00-18:00. Belgia pozwala a otwieranie tylko małych sklepów w niedziele i święta. Piekarnie mogą działać tam od 7:00 do 12:00, a sklepy mięsne od 8:00 do 12:00.
Niemcy i Austria zabraniają handlu niedzielnego, o ile nie chodzi o stacje benzynowe i sklepiki przy dworcach lub atrakcjach turystycznych. W Holandii wszystko zależne jest od części kraju – w niektórych handel w niedzielę jest całkowicie zakazany, w innych dopuszczalny. W Grecji w niedziele czynne są tylko małe punkty handlowe, ale za to markety mogą handlować przez 7 wybranych niedziel w roku.
Na Węgrzech natomiast w niedziele mogą działać tylko sklepy rodzinne o powierzchni nie większej niż 200 m2. Przed Bożym Narodzeniem restrykcje nie obowiązują. Włochy i Chorwacja nie mają oficjalnych zakazów, ale z reguły sklepy są tam nieczynne w niedziele albo otwierane tylko na kilka godzin. W Hiszpanii nie ma ogólnego zakazu, jednak szczegóły ustalają władze lokalne.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.