Szef greckiego rządu Lukas Papademos oznajmił, że kryzys i bezrobocie odbiły się na sytuacji tysięcy rodzin. Jego zdaniem stoją one przed ogromnym wyzwaniem, a obowiązkiem władz jest udzielenie im wsparcia i umacnianie solidarności społecznej.

Oprócz rządu w programie tworzenia miejsc zatrudnienia i zwiększania pomocy społecznej wezmą udział władze lokalne i grecki Kościół prawosławny. Łączny koszt tych projektów ocenia się na blisko 900 mln euro. Nowe stanowiska zostaną utworzone w zakresie prac na rzecz lokalnych społeczności. Samorządy otrzymają fundusze na zatrudnienie osób obecnie pozostających bez zatrudnienia, w tym prawie 5 tysięcy osób w przedziale wiekowym 55-64 lata.

Przypomnijmy, że w zamian za międzynarodowe pożyczki, które oddalają od Grecji widmo bankructwa, kraj ten zobowiązał się do znacznych posunięć oszczędnościowych. Agencja AP podkreśla jednak, że wprowadzone zmiany przyczyniły się do pogłębienia recesji i wywindowały wskaźnik bezrobocia do 17,5% (stan na październik bieżącego roku). Obecnie bez pracy pozostaje ponad 850 tysięcy aktywnych zawodowo Greków.