Grecja jednak nie utrzyma siÄ™ w Eurolandzie?
Pomimo tego, że jeszcze niedawno mówiono o kolejnych ratach pożyczek wypłacanych z instytucji unijnych pogrążonej w kryzysie Grecji, to jednak prawdopodobieństwo rzeczywistego udzielenia pomocy temu południowemu państwu maleje. Okazuje się, że chociaż część europejskich polityków popiera ten pomysł, to jednak przeciwni wsparciu pieniężnemu są m.in. Niemcy.
Gotowy do wypłacania Grecji następnej tury pożyczki jest m.in. prezydent Francji, Francois Hollande, który w tej kwestii prowadzi spór z niemiecką kanclerz, Angelą Merkel. Niemcy nie zgadzają się ani na wypłacenie Grekom pieniędzy w najbliższym czasie, ani też na opóźnienie terminu wprowadzenia greckich reform. Rząd z Aten stara się wydłużyć czas, ponieważ trudno liczyć na to, że zmiany oszczędnościowe uda mu się przeprowadzić w planowanym terminie, czyli do 2014r.
Przypomnijmy, że po tegorocznych problemach z wyborem nowego, greckiego rządu, wprowadzenie reform zaliczanych do programu oszczędnościowego zostało znacznie opóźnione. Dopiero w drugiej turze wyborów udało się wybrać parlament, który rozpoczął powolne wprowadzenie reform dążących do dostosowania się do wymogów narzucanych przez Unię Europejską.
Jak podkreśla Angela Merkel, przełożenie terminu nie jest możliwe, ponieważ będzie ono oznaczało potrzebę dodatkowego wsparcia dla Grecji udzielanego przez instytucje unijne. Zważywszy na ogrom dotychczasowych środków przekazanych na ratowanie Hellady, kraje europejskie starają się minimalizować kolejne koszty. Tym bardziej, że wedle ostatnich danych, także gospodarka Niemiec powoli zaczyna odczuwać skutki kryzysu w strefie euro. Niemieckim politykom przytakują Słowacy, Finowie oraz Estończycy.
Za udzieleniem Grecji pomocy opowiadają się natomiast Francuzi oraz parę innych krajów, głównie tych leżących na południu kontynentu. Uważają oni, że ratowanie Grecji przed opuszczeniem strefy euro jest bardzo ważne dla sytuacji gospodarczo-ekonomicznej całej Europy. Oznacza to, że wszystkim krajom powinno zależeć na tym, by wesprzeć Greków i pomóc im w ustabilizowaniu sytuacji w kraju – w dłuższej perspektywie przełoży się to na poprawę sytuacji Eurolandu.
O tym, czy Grecja otrzyma kolejne dofinansowanie zadecydują we wrześniu członkowie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego oraz Komisji Europejskiej.
Przypomnijmy, że po tegorocznych problemach z wyborem nowego, greckiego rządu, wprowadzenie reform zaliczanych do programu oszczędnościowego zostało znacznie opóźnione. Dopiero w drugiej turze wyborów udało się wybrać parlament, który rozpoczął powolne wprowadzenie reform dążących do dostosowania się do wymogów narzucanych przez Unię Europejską.
Jak podkreśla Angela Merkel, przełożenie terminu nie jest możliwe, ponieważ będzie ono oznaczało potrzebę dodatkowego wsparcia dla Grecji udzielanego przez instytucje unijne. Zważywszy na ogrom dotychczasowych środków przekazanych na ratowanie Hellady, kraje europejskie starają się minimalizować kolejne koszty. Tym bardziej, że wedle ostatnich danych, także gospodarka Niemiec powoli zaczyna odczuwać skutki kryzysu w strefie euro. Niemieckim politykom przytakują Słowacy, Finowie oraz Estończycy.
O tym, czy Grecja otrzyma kolejne dofinansowanie zadecydują we wrześniu członkowie Międzynarodowego Funduszu Walutowego, Europejskiego Banku Centralnego oraz Komisji Europejskiej.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.