Rząd w Atenach nie jest w stanie zawrzeć porozumienia z właścicielami greckich obligacji. Od miesięcy nie ustalono nawet kluczowych punktów kompromisu. Tymczasem zakończenie rozmów jest warunkiem udzielenia Grecji drugiego pakietu pomocowego – czytamy na portalach Reuters.com oraz Bloomberg.com.
Mimo że grecki rząd mówi o postępach w rozmowach, stowarzyszenie tamtejszych banków IIF zaznacza, że do tej pory nie ustalono najważniejszych zapisów porozumienia. Przypomnijmy, iż w czasie październikowego szczytu strefy euro uzgodniono, że dług Grecji stopnieje o 100 miliardów euro (z 350 miliardów euro), jeśli posiadacze greckich obligacji zgodzą się ponieść straty w wysokości 50% ich wartość. Przystała na to większość banków, ale przeciwne takiemu rozwiązaniu są liczne fundusze hedgingowe. Chcą one pełnej wypłaty zysku lub odszkodowania.
Władze w Atenach boją się, że w przypadku braku zgody na poniesienie strat ze strony wszystkich wierzycieli, w budżecie pojawią się kolejne dziury. W takim przypadku konieczne będzie dodatkowe wsparcie państw strefy euro. W najbliższym czasie w Grecji pojawią się inspektorzy Komisji Europejskiej, Międzynarodowego Funduszu Walutowego i Europejskiego Banku Centralnego, którzy ocenią stan tamtejszych finansów. To oni zdecydują o uruchomieniu następnej transzy pomocy dla tego kraju.
W ramach drugiego pakietu Grecja ma otrzymać 130 miliardów euro od strefy euro i Międzynarodowego Funduszu Walutowego. W zamian za tą pomoc rząd w Atenach ma przyjąć program oszczędnościowy - czytam na portalu Reuters.com.
Autor: D. Pęgiel
Źródło: Reuters.com, Bloomberg.com
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.