Granice w Europie mogą być zamknięte? Uchodźców jest zbyt wielu
Czy granice Unii Europejskiej mogą zostać zamknięte? Choć wydaje się to sprzeczne z ideą Wspólnoty, to jednak szef niemieckiego MSZ nie kryje, że ogromna liczba uchodźców staje się poważnym problemem dla coraz większej liczby krajów członkowskich. Dodał, że granice pozostaną otwarte, o ile wszystkie państwa unijne połączą siły w walce z napływem zbyt dużej liczby imigrantów.
Niemcy, choć do tej pory byli strażnikami unijnych zasad, powoli zaczynają mieć wątpliwości, co do słuszności prowadzenia obecnej polityki Wspólnoty. Szczególny niepokój budzi w nich nadmierny napływ uchodźców. Niemiecki minister spraw zagranicznych Thomas de Maiziere przyznał dziś, że nasi sąsiedzi nie są w stanie każdego roku przyjmować do swojego kraju 800 tysięcy imigrantów.
Właśnie tyle – 800 tysięcy uchodźców – znajdzie się w Niemczech w tym roku. W ciągu roku grupa uciekających prze wojnami i ubóstwem wzrosła około czterokrotnie. Drastycznie rosnąca liczba uchodźców dotyczy jednak nie tylko naszych zachodnich sąsiadów, ale i całej Unii Europejskiej. W samym tylko lipcu do krajów członkowskich próbowało przedostać się łącznie ok. 340 tysięcy osób, czyli około trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie minionego roku, gdy było to 123,5 tysiąca obcokrajowców.
Niemiecki minister spraw zagranicznych podkreślił, że jeśli taka sytuacja zostanie utrzymania, to do Niemiec będzie przybywać ok. 40% spośród wszystkich uchodźców. Dla naszych sąsiadów to ogromne obciążenie, dlatego tak ważne jest prowadzenie przez wszystkie państwa członkowski wspólnej, przemyślanej polityki azylowej. W innym przypadku, dla bezpieczeństwa Europejczyków i dla utrzymania stabilizacji w krajach unijnych, zamknięcie granic może okazać się jedynym racjonalnym rozwiązaniem.
Jednym z największych problemów jest łamanie tzw. rozporządzenia Dublin II. Zgodnie z jego zasadami, po dostaniu się na terytorium kraju unijnego, uchodźcy mają obowiązek pozostania w nim aż do momentu, kiedy rozpatrzony zostanie ich wniosek o azyl. Nie sprawdza się to jednak w rzeczywistości. Znaczna grupa imigrantów nie czeka na decyzję w sprawie ich wniosku i od razu stara się dostać do najlepiej prosperujących krajów, głównie Niemiec i Wielkiej Brytanii.
Właśnie tyle – 800 tysięcy uchodźców – znajdzie się w Niemczech w tym roku. W ciągu roku grupa uciekających prze wojnami i ubóstwem wzrosła około czterokrotnie. Drastycznie rosnąca liczba uchodźców dotyczy jednak nie tylko naszych zachodnich sąsiadów, ale i całej Unii Europejskiej. W samym tylko lipcu do krajów członkowskich próbowało przedostać się łącznie ok. 340 tysięcy osób, czyli około trzykrotnie więcej niż w analogicznym okresie minionego roku, gdy było to 123,5 tysiąca obcokrajowców.
Niemiecki minister spraw zagranicznych podkreślił, że jeśli taka sytuacja zostanie utrzymania, to do Niemiec będzie przybywać ok. 40% spośród wszystkich uchodźców. Dla naszych sąsiadów to ogromne obciążenie, dlatego tak ważne jest prowadzenie przez wszystkie państwa członkowski wspólnej, przemyślanej polityki azylowej. W innym przypadku, dla bezpieczeństwa Europejczyków i dla utrzymania stabilizacji w krajach unijnych, zamknięcie granic może okazać się jedynym racjonalnym rozwiązaniem.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.