Gdzie jesienią warto szukać pracy?
Co prawda, powoli końca dobiega sezon wiosenno-letni, a to oznacza, że kończy się również część prac sezonowych oferowanych w tym czasie. Niemniej jednak, eksperci rynkowi przypominają, że jesienią zwykle także pojawiają się oferty, lecz w nieco innych branżach. Ci, którym kończą się umowy tymczasowe, mogą rozejrzeć się za pracą w branży produkcyjnej czy przetwórczej.
Według badań „Barometr Manpower Perspektywy Zatrudnienia”, więcej jest firm, które planują zatrudnienia w sezonie jesiennym niż tych, które zapowiadają zwolnienia. O planach przyjmowania nowych pracowników mówiło 16% przedsiębiorców, natomiast redukcja kadry pracowniczej była planowana przez 9% ankietowanych jednostek. 72% firm nie planowało wprowadzenia żadnych zmian w swoich szeregach.
Co ciekawe, analitycy wyliczający prognozę zatrudnienia netto doszli do wniosku, że w III kwartale tego roku wzrośnie ono o 2% po uwzględnieniu czynników sezonowych. Ma to być powodowane m.in. nowo ustalanymi budżetami w firmach, dzięki którym znajdują się środki na opłacenie dodatkowych pracowników. Poza tym, ostatnio pojawia się coraz więcej zamówień.
Najwięcej nowych pracowników ma być potrzebnych w branży transportowej, logistycznej i komunikacyjnej, gdzie zatrudnienie ma wrosnąć o 10%. Także instytucje sektora publicznego mają zwiększyć liczbę pracowników. W ich przypadku zatrudnienie ma wzrosnąć o 6%. Eksperci zaznaczają jednak, że w wielu przypadkach, na stanowiskach we wspomnianych branżach wymagana jest znajomość języków obcych.
Ponadto, pracownicy będą potrzebni w leśnictwie, rolnictwie i rybołówstwie, gdzie zatrudnienie, według prognoz, ma wzrosnąć o 4%. Natomiast o 3% ma ono wzrosnąć w nieruchomościach i usługach oraz finansach i ubezpieczeniach.
Oprócz tego, eksperci są przekonani, że pracowników będą szukały również firmy działające w branży motoryzacyjnej i w przemyśle ciężkim. Dodają też, że istnieje spore prawdopodobieństwo, że praca znajdzie się w zakładach zajmujących się obróbką metali. Potrzebni mają być również elektrycy, lakiernicy, spawacze i inni fachowcy z podobnych branż.
Pracy nie warto natomiast szukać w sektorze wydobywczym, gdzie perspektywa zatrudnienia znajduje się aż 15% na minusie. W firmach zajmujących się dostarczaniem energii, wody i gazu liczba miejsc pracy ma zmaleć o 6%, a w branży restauracyjno-hotelarskiej zatrudnienie ma skurczyć się o 4%. W budownictwie i produkcji przemysłowej jest to -3%.
Co ciekawe, analitycy wyliczający prognozę zatrudnienia netto doszli do wniosku, że w III kwartale tego roku wzrośnie ono o 2% po uwzględnieniu czynników sezonowych. Ma to być powodowane m.in. nowo ustalanymi budżetami w firmach, dzięki którym znajdują się środki na opłacenie dodatkowych pracowników. Poza tym, ostatnio pojawia się coraz więcej zamówień.
Najwięcej nowych pracowników ma być potrzebnych w branży transportowej, logistycznej i komunikacyjnej, gdzie zatrudnienie ma wrosnąć o 10%. Także instytucje sektora publicznego mają zwiększyć liczbę pracowników. W ich przypadku zatrudnienie ma wzrosnąć o 6%. Eksperci zaznaczają jednak, że w wielu przypadkach, na stanowiskach we wspomnianych branżach wymagana jest znajomość języków obcych.
Ponadto, pracownicy będą potrzebni w leśnictwie, rolnictwie i rybołówstwie, gdzie zatrudnienie, według prognoz, ma wzrosnąć o 4%. Natomiast o 3% ma ono wzrosnąć w nieruchomościach i usługach oraz finansach i ubezpieczeniach.
Pracy nie warto natomiast szukać w sektorze wydobywczym, gdzie perspektywa zatrudnienia znajduje się aż 15% na minusie. W firmach zajmujących się dostarczaniem energii, wody i gazu liczba miejsc pracy ma zmaleć o 6%, a w branży restauracyjno-hotelarskiej zatrudnienie ma skurczyć się o 4%. W budownictwie i produkcji przemysłowej jest to -3%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.