Wczorajsza publikacja Głównego Urzędu Statystycznego na temat wrześniowych danych odnośnie produkcji przemysłowej i sprzedaży detalicznej nie była tak dobra, jak spodziewali się tego ekonomiści. W przypadku produkcji sektora wytwórczego zwyżka w ujęciu rocznym wyniosła 3,2%, choć analitycy zakładali, że wyniesie ona 3,5% r/r. Słabiej wypadła także zmiana w porównaniu do wcześniejszego miesiąca. Prognozowano wzrost o 10,8%, a wyniósł on 10,4%.

Zwyżkę produkcji odnotowano przed miesiącem w 26 spośród 34 działów przemysłu. Produkcja sprzedana w ujęciu rocznym mocno wzrosła w przypadku wydobycia węgla kamiennego i brunatnego (o 17,3%), wyrobów tekstylnych (16,3%), mebli (14,0%) oraz maszyn i urządzeń (12,2%).

W 8 działach przemysłu zaobserwowano spadek produkcji. Najbardziej zmalała w przypadku wytwarzania i zaopatrywania w energię elektryczną, gaz, parę wodną i gorąca wodę – zniżka wyniosła 11,6%. Produkcja chemikaliów i wyrobów chemicznych skurczyła się o 2,2%, a koksu i produktów rafinacji ropy naftowej o 2,1%.

Na słabe dane wpływ miał głównie sektor energetycznym, w którym spadek produkcji sięgnął poziomu 11,6% w ujęciu rocznym. W górę produkcję ciągnęło górnictwo, w którym produkcja zwiększyła się na przestrzeni roku o 7,5%. Nieźle wypadło tez przetwórstwo przemysłowe, w którym zwyżka wyniosła 4,1% r/r.

Fatalne wieści napłynęły jednak dla budownictwa, ponieważ produkcja zmniejszyła się w nim aż o 15,3% wobec września 2015r. Od początku roku spadek wyniósł 14,9%. W ujęciu miesięcznym dało się jednak zaobserwować wzrost tego typu produkcji i to o 18,7%.

Zupełnie inaczej wyglądają dane w ujęciu miesięcznym po wyeliminowaniu wpływu czynników sezonowych. W takiej postaci wzrost produkcji wynosiłby bowiem jedynie 0,2% w porównaniu do sierpnia br. Natomiast odsezonowione dane w ujęciu rocznym wskazują na wzrost o 3,3%. Licząc od początku roku do września, produkcja wzrosła o 3,8% wobec analogicznego okresu ubiegłego roku.

Sprzedaż detaliczna także słabiej od prognoz
Zawiodła również wrześniowa sprzedaż detaliczna, która wzrosła w cenach bieżących o 4,8% w ujęciu rocznym, choć eksperci zakładali, że wzrośnie o 6,0%. Odczyt był też słabszy od poprzedniego (5,6%). W porównaniu do sierpnia spadła o 1,2%. W cenach stałych zwyżka w stosunku do ubiegłego roku wyniosła 6,3%, a w ujęciu miesięcznym odnotowano zniżkę o 1,4%.

Najmocniej, bo o ponad 16% wzrosła sprzedaż w kategorii farmaceutyków, kosmetyków i sprzętu ortopedycznego. Dobrze wypadła tez pozostała sprzedaż detaliczna w niewyspecjalizowanych sklepach, która zwiększyła się o 14,6%. Spadła natomiast sprzedaż w kategorii „pozostałe”, która zmalała o 7,1% r/r.