Jak wynika z najnowszych danych publikowanych dzisiaj przez Główny Urząd Statystyczny, w I kwartale tego roku wartość polskiego Produktu Krajowego Brutto zanotowała spadek do poziomu 3,4%. To dobre dane, gdy zwrócimy uwagę na fakt, że według wstępnych danych było to 3,3% r/r.

Jeżeli chodzi o PKB wyrównane sezonowo, to wzrosło ono o 3,5% w porównaniu do analogicznego okresu roku ubiegłego, natomiast w stosunku do wcześniejszego kwartału była to zwyżka na poziomie 1,1%. Oznacza to wyraźne przyspieszenie wobec danych opublikowanych pod koniec ubiegłego roku. W IV kwartale 2013r. PKB wyrównane sezonowo wzrosło o 2,5% r/r oraz o 0,7% w ujęciu rocznym.

Elementem PKB, który miał największe znaczenie dla ostatecznego wyniku była konsumpcja prywatna, która w ujęciu rocznym wzrosła realnie aż o 2,6%. Bardzo dobrze wypadły również inwestycje. W ich przypadku zwyżka wynosiła aż 10,7% w stosunku do analogicznego okresu ubiegłego roku. Tak dobry rezultat jest najlepszym wynikiem, jaki udało się zanotować od 6 lat.

Poza tym, z danych przedstawionych przez GUS wynika, że przyspieszyła dynamika importu. Wynosiła ona 6,9% w ujęciu rocznym mimo, że jeszcze w IV kwartale 2013r. było to 4,2%. W efekcie, zmniejszyło się znaczenie handlu zagranicznego. Wobec wzrostu PKB wynosił on w I kwartale tego roku jedynie 0,5%. Był to najniższy wynik od niemal 3 lat.

Dane, które dzisiaj zaprezentowano zaskoczyły wielu analityków nie tylko polskich, ale też zagranicznych. Według najważniejszych prognoz publikowanych np. przez OECD, KE czy MFW, takie przyspieszenie polskiej gospodarki miało być widoczne dopiero w 2015r. Wciąż jednak podkreśla się, że sytuacja nie jest dobra, ponieważ sporo do życzenia pozostawia struktura PKB. Mimo to, z pewnością widać coraz wyraźniejszą poprawę.