W piątek Główny Urząd Statystyczny przedstawił najświeższe, październikowe dane na temat przeciętnego wynagrodzenia i zatrudnienia w sektorze przedsiębiorstw. W obu przypadkach odnotowano wzrost w ujęciu rocznym. Liczba pracujących w dużych firmach była o 3,1% wyższa niż w analogicznym okresie ubiegłego roku, natomiast średnia płaca wzrosła na przestrzeni roku o 3,6%.

Zwyżkę w obu przypadkach zaobserwowano również w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Liczba pracowników w przedsiębiorstwach była przed miesiącem wyższa o 0,1% niż we wrześniu. Przeciętna pensja brutto wzrosła w ciągu miesiąca o 1,0%. W ujęciu nominalnym przeciętnie zarabialiśmy 4259,37zł, a zatrudnionych było 5 mln 779,1 tys. pracowników.

Dane dotyczące zatrudnienia celowały w przewidywania ekspertów. Większość pytanych analityków zakładała, że będzie ono wyższe o ok. 3,0%-3,2%. Średnie prognozy wskazywały dokładnie na poziom, jaki rzeczywiście zaobserwowano, czyli 3,1%. Przypomnijmy, że wrześniowy wzrost był minimalnie większy i wyniósł 3,2% r/r.

Jeśli chodzi o przewidywania odnośnie zmiany średniego wynagrodzenia, to ankietowani ekonomiści spodziewali się, że będzie ono jeszcze wyższe. Przewidywania wahały się od 3,7% do 4,7%, natomiast ich średnia wynosiła niemal 4,3%. Dla przypomnienia, przed miesiącem zwyżka przeciętnej płacy wyniosła 3,9% w ujęciu rocznym.

Jak zwykle jednak, należy pamiętać, że dane prezentowane co miesiąc przez GUS nie przedstawiają szczegółowej sytuacji na rodzimym rynku pracy, ponieważ uwzględniają jedynie duże przedsiębiorstwa, zatrudniające więcej niż 9 osób. Oznacza to, że w statystyki GUS-u nie wliczają się osoby zatrudnione w sektorze małych i mikrofirm ani ich zarobki.

Jako że sektor małych podmiotów gospodarczych jest wyraźnie rozbudowany, rzeczywiste dane mogłyby się różnić od tych publikowanych każdego miesiąca. GUS decyduje się jednak na dokładne badanie sytuacji we wszystkich jednostkach tylko raz na 2 lata.