Najnowsze dane dotyczące wzrostu cen wskazują, że na przestrzeni sierpnia inflacja spadła o 0,3% w porównaniu z lipcem b.r. Natomiast w ujęciu rocznym zanotowano wzrost na poziomie 3,8%.

Najbardziej zadowalającą informacją jest fakt, że znaczne spadki cen pojawiły się w branży spożywczej. Koszt żywności zmniejszył się o 1,3% m/m. Poza tym, duże obniżki pojawiły się wśród odzieży i obuwia – tutaj inflacja spadła o 2,8% w porównaniu z poprzednim miesiącem. Oznacza to, że spadek cen żywności przyniósł ogólnemu wskaźnikowi inflacyjnemu spadek o 0,28%, a tańsze ubrania i obuwie 0,13%.

Mimo tego, nie obyło się bez podwyżek w niektórych branżach. Na zwyżkę wskaźnika inflacji wpływ miało podniesienie cen towarów i usług związanych z transportem oraz mieszkaniami. W pierwszym przypadku inflacja wynosiła 0,7%, co przełożyło się na wzrost wskaźnika o 0,06%. Jeśli natomiast chodzi o mieszkania, to inflacja wyniosła 0,1%, a to podniosło indeks o 0,03%.

Eksperci twierdzą, że kolejne dane inflacyjne – za bieżący miesiąc, czyli wrzesień, przyniosą pogorszenie sytuacji. Zakłada sie, że inflacja znów będzie wynosiła 4,0% w ujęciu rocznym, czyli wzrośnie o 0,2% w stosunku do poprzedniego miesiąca. Niemniej jednak, już od października inflacja miałaby stopniowo spadać.

Skąd takie przypuszczenia? Na prognozowaną sytuację wpływ mają mieć czynniki takie, jak mniejsza aktywność gospodarcza oraz korzystny efekt bazy statystycznej. Poza tym, w obniżeniu inflacji pomocne powinno być dzisiejsze odrzucenie przez Urząd Regulacji Energetyki wniosku PGNiG o podwyższenie cen gazu. Dzięki temu, można być pewnym, że przez najbliższe miesiące nie dojdzie do podrożenia tego surowca.

Analitycy zauważają przy tym, że jeśli przypuszczenia się potwierdzą, to w listopadzie będziemy mogli spodziewać się obniżenia stóp procentowych przez Radę Polityki Pieniężnej.