GPW: Znowu udana sesja; WIG20 sukcesywnie odrabia duże straty
Początek wtorkowej sesji był udany. Po godzinie handlu na warszawskiej GPW, mniej więcej, połowa dużych spółek znajdowała się pod kreską, a najbardziej pikowały Eurocash i mBank, których papiery taniały kolejno o ok. 2,7% i ok. 1,5%. Liderem wzrostów był KGHM, który rośnie po tym, jak nowy rząd zapowiedział zniesienie podatku naliczanego od niektórych kopalin.
Mimo spokoju na warszawskim parkiecie, wskaźnik polskich blue chipów pozostawał w tyle za najważniejszymi indeksami w Europie. Najlepiej wypadał brytyjski FTSE, który rósł już niemal o 1%. Główny indeks parkietu w Berlinie znajdował się ok. 0,5% powyżej zera. U naszych zachodnich sąsiadów opublikowano rano indeks GfK, który wyniósł 9,4 pkt, czyli był nieco lepszy niż przed miesiącem (9,3 pkt). Najważniejszymi danymi miały być dziś jednak te na temat wzrostu gospodarczego USA.
Ok. południa Polsk parkiet wyróżniał się niewielkim ruchem. Obroty na całej giełdzie tylko nieznacznie przekraczały 200 mln zł. Trochę więcej było jednak akcjonariuszy sprzedających papiery niż tych, którzy je kupowali, a to sprawiało, że polski rynek wypadał nieco słabiej od tych europejskich. WIG20 wczesnym popołudniem kurczył się o ok. 0,3%. Spośród głównych wskaźników najlepiej wypadał sWIG80.
W grupie dużych spółek najlepiej wypadały o tej porze Cyfrowy Polsat i PKN Orlen, których walory zyskiwały na wartości po przeszło 2%. Najbardziej, bo o ok. 3,5% pikował Eurocash. Kiepsko wypadały też BZ WBK, mBank i Pekao. Między rankiem a popołudniem główne indeksy Europy oddały większość wzrostów, lecz wciąż były nad kreską.
Popołudniu okazało się, że wzrost amerykańskiego PKB w III kwartale tego roku był słabszy niż poprzednio. Niemniej, gospodarka USA zwiększyła się o 2,0%, czyli minimalnie lepiej od przewidywań (1,9%). W reakcji na te doniesienia najważniejsze wskaźniki na Wall Street nieznacznie zwyżkowały. Nad kreską pozostawały też główne benchmarki Starego Kontynentu.
Nieznacznie nad kreską były o tej porze m.in. niemiecki DAX, francuski CAC40 i włoski MIB. Na rodzimym parkiecie liderami wzrostów były Cyfrowy Polsat i PZU, a największa przecena dotykała Eurocashu i BZ WBK.
Zbliżające się Boże Narodzenie i skrócony z tego powodu tydzień giełdowy sprawiają, że inwestorzy nie są skłonni do podejmowania ryzyka i sprzedawania lub kupowania papierów o znacznej wartości.
Mimo porannej słabości w stosunku do najważniejszych indeksów Europy, WIG20 znów wypadł dzisiaj bardzo przyzwoicie. Zakończył dzień z wynikiem -0,41%. Notuje teraz 1873,78 pkt. WIG30 znajdował się dziś 0,38% nad kresą, mWIG40 rósł o 0,19%, a sWIG80 zyskiwał na wartości 0,66%.
Cyfrowy Polsat pozostał wtorkowym liderem wzrostów wśród dużych spółek notowanych w Warszawie. Jego akcje drożały o 3,87%. Najgorzej wypadł Eurocash (-3,63%) i Pekao S.A. (-2,64%).
W Europie, mimo początkowych wzrostów wartości głównych indeksów, sytuacja w momencie zamykania sesji, nie była już tak pozytywna. Niemiecki DAX pikował dziś na poziomie 0,09%, francuski CAC40 rósł o 0,05%, a brytyjski FTSE znajdował się aż 0,80% powyżej zera.
Ok. południa Polsk parkiet wyróżniał się niewielkim ruchem. Obroty na całej giełdzie tylko nieznacznie przekraczały 200 mln zł. Trochę więcej było jednak akcjonariuszy sprzedających papiery niż tych, którzy je kupowali, a to sprawiało, że polski rynek wypadał nieco słabiej od tych europejskich. WIG20 wczesnym popołudniem kurczył się o ok. 0,3%. Spośród głównych wskaźników najlepiej wypadał sWIG80.
W grupie dużych spółek najlepiej wypadały o tej porze Cyfrowy Polsat i PKN Orlen, których walory zyskiwały na wartości po przeszło 2%. Najbardziej, bo o ok. 3,5% pikował Eurocash. Kiepsko wypadały też BZ WBK, mBank i Pekao. Między rankiem a popołudniem główne indeksy Europy oddały większość wzrostów, lecz wciąż były nad kreską.
Popołudniu okazało się, że wzrost amerykańskiego PKB w III kwartale tego roku był słabszy niż poprzednio. Niemniej, gospodarka USA zwiększyła się o 2,0%, czyli minimalnie lepiej od przewidywań (1,9%). W reakcji na te doniesienia najważniejsze wskaźniki na Wall Street nieznacznie zwyżkowały. Nad kreską pozostawały też główne benchmarki Starego Kontynentu.
Zbliżające się Boże Narodzenie i skrócony z tego powodu tydzień giełdowy sprawiają, że inwestorzy nie są skłonni do podejmowania ryzyka i sprzedawania lub kupowania papierów o znacznej wartości.
Mimo porannej słabości w stosunku do najważniejszych indeksów Europy, WIG20 znów wypadł dzisiaj bardzo przyzwoicie. Zakończył dzień z wynikiem -0,41%. Notuje teraz 1873,78 pkt. WIG30 znajdował się dziś 0,38% nad kresą, mWIG40 rósł o 0,19%, a sWIG80 zyskiwał na wartości 0,66%.
Cyfrowy Polsat pozostał wtorkowym liderem wzrostów wśród dużych spółek notowanych w Warszawie. Jego akcje drożały o 3,87%. Najgorzej wypadł Eurocash (-3,63%) i Pekao S.A. (-2,64%).
W Europie, mimo początkowych wzrostów wartości głównych indeksów, sytuacja w momencie zamykania sesji, nie była już tak pozytywna. Niemiecki DAX pikował dziś na poziomie 0,09%, francuski CAC40 rósł o 0,05%, a brytyjski FTSE znajdował się aż 0,80% powyżej zera.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.