GPW: Znów wyprzedaż akcji na warszawskiej GPW; WIG20 zaliczył fatalny tydzień
Ostatni dzień tygodnia rozpoczął się na warszawskim parkiecie od kontynuacji spadków wartości głównych indeksów. Na stępie WIG20 kurczył się o ok. 0,2%. W poprawie nastrojów rodzimych inwestorów nie pomogły nawet kolejne rekordy pobite na amerykańskiej Wall Street. Polacy skupiali się głównie na odcięciu dywidendy od kursu akcji miedziowej spółki KGHM.
Warto podkreślić, że wczoraj po raz pierwszy w historii amerykański Dow Jones zakończył sesję znajdując się na poziomie przekraczającym 17 tysięcy punktów. Mimo to, nie tylko polski wskaźnik blue chipów, ale także niemiecki DAX, francuski CAC40 oraz brytyjski FTSE traciły na wartości po ok. 0,1%-0,2%.
Wczesnym popołudniem sytuacja nie zmieniała się zanadto. Z Europy nie napływały żadne istotne dane makroekonomiczne, a w dodatku, z powodu Dnia Niepodległości nieczynna była giełda na Wall Street. Jedynymi danymi, jakie mogły zainteresować graczy giełdowych były te dotyczące zmówień w niemieckim przemyśle. Spadły one o 1,7% wobec poprzedniego miesiąca. To wynik dużo gorszy od prognoz.
Spadek indeksu naszych blue chipów nie był duży, lecz brakowało bodźców mogących pomóc w wyciągnięciu go nad kreskę. W tym czasie na plusach były jednak wskaźniki średnich i małych polskich spółek. W podobnej sytuacji były DAX, CAC40 oraz FTSE, które nieznacznie pikowały.
W dalszych godzinach sytuacja na polskiej GPW nadal była podobna do tej porannej. Dodatkowo, niewielkie były obroty, które na 2 godziny przed zamknięciem sesji wynosiły tylko ok. 200 mln złotych. Niewielkie ruchy obserwowaliśmy też na innych ważnych parkietach Starego Kontynentu.
Liderem wzrostów był w tym czasie KGHM, którego akcje drożały o ok. 2%. Na drugim biegunie znajdowało się JSW, którego walory taniały o ok. 3%. W Europie zniżki wartości wciąż były niewielkie i tylko włoski MIB oraz hiszpański IBEX pikowały na poziomach przekraczających 0,5%.
Sesja pozostała słaba do samego końca i w rezultacie WIG20 znów pikował. Tym razem znalazł się 0,53% pod kreską, co daje mu teraz tylko 2363,00 pkt. WIG30 kurczył się dziś o 0,45%, jednak WIG50 o 0,78%, a WIG250 o 0,74%.
Najlepszą spółką dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie był Pekao S.A., którego akcje drożały o 1,16%. Najsłabiej wypadły za to Eurocash i JSW, których walory taniały dziś o 3,15%.
Od polskiego WIG20 niewiele różniła się sytuacja innych europejskich wskaźników giełdowych. Niemiecki DAX pikował w piątek na poziomie wynoszącym 0,20%, francuski CAC40 kurczył się o 0,47%, a brytyjski FTSE rósł symbolicznie o 0,01%.
Wczesnym popołudniem sytuacja nie zmieniała się zanadto. Z Europy nie napływały żadne istotne dane makroekonomiczne, a w dodatku, z powodu Dnia Niepodległości nieczynna była giełda na Wall Street. Jedynymi danymi, jakie mogły zainteresować graczy giełdowych były te dotyczące zmówień w niemieckim przemyśle. Spadły one o 1,7% wobec poprzedniego miesiąca. To wynik dużo gorszy od prognoz.
Spadek indeksu naszych blue chipów nie był duży, lecz brakowało bodźców mogących pomóc w wyciągnięciu go nad kreskę. W tym czasie na plusach były jednak wskaźniki średnich i małych polskich spółek. W podobnej sytuacji były DAX, CAC40 oraz FTSE, które nieznacznie pikowały.
W dalszych godzinach sytuacja na polskiej GPW nadal była podobna do tej porannej. Dodatkowo, niewielkie były obroty, które na 2 godziny przed zamknięciem sesji wynosiły tylko ok. 200 mln złotych. Niewielkie ruchy obserwowaliśmy też na innych ważnych parkietach Starego Kontynentu.
Sesja pozostała słaba do samego końca i w rezultacie WIG20 znów pikował. Tym razem znalazł się 0,53% pod kreską, co daje mu teraz tylko 2363,00 pkt. WIG30 kurczył się dziś o 0,45%, jednak WIG50 o 0,78%, a WIG250 o 0,74%.
Najlepszą spółką dzisiejszej sesji na warszawskim parkiecie był Pekao S.A., którego akcje drożały o 1,16%. Najsłabiej wypadły za to Eurocash i JSW, których walory taniały dziś o 3,15%.
Od polskiego WIG20 niewiele różniła się sytuacja innych europejskich wskaźników giełdowych. Niemiecki DAX pikował w piątek na poziomie wynoszącym 0,20%, francuski CAC40 kurczył się o 0,47%, a brytyjski FTSE rósł symbolicznie o 0,01%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.