GPW: Znów spadki w Polsce i w Europie
Nowy tydzień na warszawskiej giełdzie zaczął się całkiem nieźle. Kiedy europejscy inwestorzy znów pokazali, że obawiają się pogorszenia sytuacji gospodarczej w Eurolandzie i wyprzedawali akcje, to rodzimi gracze pozostawali w bardziej neutralnych nastrojach, a WIG20 nieznacznie zwyżkował. Nad kreską był rano też brytyjski FTSE, ale już niemiecki DAX i francuski CAC40 pikowały.
Co ciekawe, sesja na azjatyckich parkietach była bardzo dobra, a japoński Nikkei rósł o ok. 4%. Mimo to dobre nastroje nie udzieliły się najwyraźniej Europejczykom.
Wczesnym popołudniem WIG20 nadal wypadał całkiem nieźle na tle innych indeksów naszego kontynentu mimo, że znajdował się już minimalnie pod kreską. W tym czasie zdecydowanie gorzej wyglądała sytuacja najważniejszych indeksów Europy. Niemiecki DAX i francuski CAC40 kurczyły się o przeszło 1%, a brytyjski FTSE znajdował się ok. 0,9% poniżej zera.
Duże spadki to nadal efekt obaw o sytuację gospodarczą strefy euro, w tym głównie Grecji. Mimo to mocno pikował też rosyjski RTS, lecz w jego przypadku spadek wynikał z kosztownej walki Rosjan o ochronę ich waluty przed osłabień. Wydano na to już 9 mld dolarów.
W gronie dużych polskich spółek liderem wzrostów był Eurocash, natomiast największą stratę wartości notowało PGNiG. Spośród najważniejszych wskaźników warszawskiego parkietu tylko WIG50 nieznacznie rósł.
Popołudniu EBC poinformował, że od tego dnia będzie prowadził skup listów zastawnych, co miałoby zachęcić banki komercyjne do udzielania kredytów przedsiębiorcom. Chodzi głównie o właścicieli średnich i małych podmiotów gospodarczych, które są najbardziej narażone na upadłości w razie spowolnienia.
Od zniżek wartości głównych indeksów rozpoczął się również handel na amerykańskiej Wall Street. Publikowano tam dziś, przede wszystkim, wyniki finansowe ważnych spółek. Największym rozczarowaniem dnia okazały się gorsze od prognoz dochody IBM. Po 15:00 pogorszyła się też sytuacja WIG20, który znajdował się już poniżej poziomu 2400 pkt, pikując na poziomie wynoszącym ok. 0,5%.
Niestety tak, jak większość europejskich indeksów, tak również indeks polskich blue chipów zakończył poniedziałkową sesje pod kreską. WIG20 tracił na wartości 0,60%, co daje mu aktualnie 2386,61 pkt. WIG30 kurczył się o 0,49%. Na minusach były też wskaźniki średnich i małych spółek, które pikowały na poziomach wynoszących kolejno 0,07% oraz 0,13%.
Blue chipem, który poradził sobie dzisiaj najlepiej było Asseco Poland Jego papiery drożały o 3,13%. Dobrze wypadł tez Eurocash (2,82%). Na drugim końcu znajdowały się Pekao S.A. (-1,78%) oraz PKO BP (-1,53%).
Spadki przeważały w całej Europie. Niemiecki DAX kurczył się o 1,5%, francuski CAC40 znajdował się 1,04% pod kreską, a brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,69%.
Wczesnym popołudniem WIG20 nadal wypadał całkiem nieźle na tle innych indeksów naszego kontynentu mimo, że znajdował się już minimalnie pod kreską. W tym czasie zdecydowanie gorzej wyglądała sytuacja najważniejszych indeksów Europy. Niemiecki DAX i francuski CAC40 kurczyły się o przeszło 1%, a brytyjski FTSE znajdował się ok. 0,9% poniżej zera.
Duże spadki to nadal efekt obaw o sytuację gospodarczą strefy euro, w tym głównie Grecji. Mimo to mocno pikował też rosyjski RTS, lecz w jego przypadku spadek wynikał z kosztownej walki Rosjan o ochronę ich waluty przed osłabień. Wydano na to już 9 mld dolarów.
W gronie dużych polskich spółek liderem wzrostów był Eurocash, natomiast największą stratę wartości notowało PGNiG. Spośród najważniejszych wskaźników warszawskiego parkietu tylko WIG50 nieznacznie rósł.
Popołudniu EBC poinformował, że od tego dnia będzie prowadził skup listów zastawnych, co miałoby zachęcić banki komercyjne do udzielania kredytów przedsiębiorcom. Chodzi głównie o właścicieli średnich i małych podmiotów gospodarczych, które są najbardziej narażone na upadłości w razie spowolnienia.
Niestety tak, jak większość europejskich indeksów, tak również indeks polskich blue chipów zakończył poniedziałkową sesje pod kreską. WIG20 tracił na wartości 0,60%, co daje mu aktualnie 2386,61 pkt. WIG30 kurczył się o 0,49%. Na minusach były też wskaźniki średnich i małych spółek, które pikowały na poziomach wynoszących kolejno 0,07% oraz 0,13%.
Blue chipem, który poradził sobie dzisiaj najlepiej było Asseco Poland Jego papiery drożały o 3,13%. Dobrze wypadł tez Eurocash (2,82%). Na drugim końcu znajdowały się Pekao S.A. (-1,78%) oraz PKO BP (-1,53%).
Spadki przeważały w całej Europie. Niemiecki DAX kurczył się o 1,5%, francuski CAC40 znajdował się 1,04% pod kreską, a brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,69%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.