GPW: Zły dzień dla europejskich parkietów i mocne spadki głównych indeksów
Wtorkowy poranek na warszawskim rynku był całkiem niezły po tym, jak GUS opublikował najnowsze dane na temat naszego PKB. Wzrosło ono w I kwartale br. o 3,0%. Dane były zgodne z pierwotnym odczytem, jednak gorsze od prognoz resortu rozwoju (3,8%). Najsłabszym blue chipem był wczorajszy lider - PGE. Europejskie indeksy w większości pikowały.
Już rano dowiedzieliśmy się, że polskie PKB wzrosło w I kwartale tego roku o 3,0%. To dane zgodne z pierwotnym odczytem, ale wyraźnie gorsze od prognoz. Spadki widoczne na europejskich parkietach były powodowane głównie zapowiadanymi podwyżkami stóp procentowych w USA.
Pod kreską, na poziomie wynoszącym ok. -0,3% był też niemiecki DAX, mimo że w Niemczech podano nieco lepsze od przewidywań dane o bezrobociu (6,1%). Sprzedaż detaliczna u naszych zachodnich sąsiadów wzrosła o 2,3% w ujęciu rocznym, ale spadła o 0,9% w ujęciu miesięcznym.
Południe przyniosło pogorszenie na warszawskiej GPW. Ok. 13:00 WIG20 znajdował się ok. 0,3% pod kreską. Nieco większa była skala spadku wskaźników średnich i małych polskich spółek. Liderem wzrostów wśród rodzimych blue chipów był o tej porze PGNiG, a najmocniej pikowało PZU.
Kolejne dane pojawiły się w późniejszych godzinach wtorkowej sesji. Inflacja w Polsce wyniosła -1,0% w ujęciu rocznym, ale po raz trzeci z kolei widoczny był wzrost w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Deflacja w Eurolandzie wyniosła 0,1% r/r. Dowiedzieliśmy się też dzisiaj, że we Włoszech bezrobocie wzrosło o 0,2 p.p. do 11,7%, a PKB wzrosło tam w I kwartale, zgodnie z prognozami, o 1,0%.
Mimo niezłego początku, WIG20 zakończył wtorek z wynikiem -1,82%, co daje mu tylko 1808,24 pkt. WIG30 pikował na poziomie 1,88%, a wskaźniki średnich i małych spółek kurczyły się odpowiednio o 1,54% i 0,55%.
Tylko 3 nasze duże spółki zakończyły dzień nad kreską: Tauron (0,39%), CCC (0,38%) i PKN Orlen (0,26%). Najbardziej taniały papiery należące do mBanku (-4,91%), ale mocna przecena dotknęła też: PZU (-3,88%), Alior Banku (-3,20%) i Orange (-3,04%).
Pikowały dziś także najważniejsze indeksy całego kontynentu. Niemiecki DAX w momencie zamykania sesji kurczył się o 0,68%, francuski CAC40 o 0,53%, a brytyjski FTSE o 0,64%. Włoski MIB malał aż o 1,45%, a hiszpański IBEX znajdował się 0,91% poniżej zera.
Pod kreską, na poziomie wynoszącym ok. -0,3% był też niemiecki DAX, mimo że w Niemczech podano nieco lepsze od przewidywań dane o bezrobociu (6,1%). Sprzedaż detaliczna u naszych zachodnich sąsiadów wzrosła o 2,3% w ujęciu rocznym, ale spadła o 0,9% w ujęciu miesięcznym.
Południe przyniosło pogorszenie na warszawskiej GPW. Ok. 13:00 WIG20 znajdował się ok. 0,3% pod kreską. Nieco większa była skala spadku wskaźników średnich i małych polskich spółek. Liderem wzrostów wśród rodzimych blue chipów był o tej porze PGNiG, a najmocniej pikowało PZU.
Kolejne dane pojawiły się w późniejszych godzinach wtorkowej sesji. Inflacja w Polsce wyniosła -1,0% w ujęciu rocznym, ale po raz trzeci z kolei widoczny był wzrost w stosunku do wcześniejszego miesiąca. Deflacja w Eurolandzie wyniosła 0,1% r/r. Dowiedzieliśmy się też dzisiaj, że we Włoszech bezrobocie wzrosło o 0,2 p.p. do 11,7%, a PKB wzrosło tam w I kwartale, zgodnie z prognozami, o 1,0%.
Mimo niezłego początku, WIG20 zakończył wtorek z wynikiem -1,82%, co daje mu tylko 1808,24 pkt. WIG30 pikował na poziomie 1,88%, a wskaźniki średnich i małych spółek kurczyły się odpowiednio o 1,54% i 0,55%.
Pikowały dziś także najważniejsze indeksy całego kontynentu. Niemiecki DAX w momencie zamykania sesji kurczył się o 0,68%, francuski CAC40 o 0,53%, a brytyjski FTSE o 0,64%. Włoski MIB malał aż o 1,45%, a hiszpański IBEX znajdował się 0,91% poniżej zera.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.