GPW: Zdecydowany spadek wartości WIG20; indeks blue chipów notuje tylko ok. 2380 pkt
Podczas wczorajszej sesji na Wall Street, tamtejszym indeksom znów udało się osiągnąć historyczne poziomy. Jednak pod koniec dnia giełdowego amerykańscy inwestorzy zdecydowali się na częściową realizację zysków i to sprawiło, że dzisiejsza sesja w Europie rozpoczęła się spokojnie, a główne wskaźniki oscylowały wokół wartości z wczorajszego zamknięcia.
Z rana WIG20 starał się utrzymać nad poziomem 2400 pkt. W podobnej sytuacji, oscylując wokół zera były polskie indeksy średnich i małych spółek. Zbliżone wyniki notowały najważniejsze europejskie indeksy – niemiecki DAX oraz brytyjski FTSE znajdowały się ok. 0,2% nad kreską podczas, gdy francuski CAC40 notował spadek wartości na podobnym poziomie.
Niestety, wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskiej GPW uległa znacznemu pogorszeniu. Po tym, jak WIG20 zszedł poniżej poziomu 2400 pkt, nastąpiła dalsza, drastyczna wyprzedaż akcji rodzimych blue chipów. WIG20 zniżkował na poziomie wynoszącym ok. 1%. Najmocniej traciła na wartości spółka PGE, której akcje taniały o 7,1%. Nastąpiło to po tym, jak pojawiła się informacja o sprzedaży znacznej liczby jej walorów.
O tej porze 3 spółki notowały spadki wartości przekraczając 1%. Były to JSW, Kernel i Tauron, jednak do tego samego poziomu zbliżały się już PKO BP oraz Pekao S.A. Chociaż WIG20 znajdował się pod psychologiczną barierą 2400 pkt, to jednak wciąż jeszcze istniały nadzieje na to, że uda się do niego wrócić.
Popołudniu dotarły do nas informacje zza Oceanu. Okazało się, że amerykański raport ADP wskazał, iż zatrudnienie w sektorze prywatnym zwiększyło się w czerwcu o 281 tysięcy osób. To rezultat lepszy od prognoz. W dodatku, daje szansę na to, że jutrzejsze dane o bezrobociu w USA także będą lepsze od przewidywań. Mimo korzystnych odczytów w Stanach, WIG20 nadal znajdował się poniżej granicy 2400 pkt. Najgorszym ogniwem pozostawało PGE, którego papiery taniały o ponad 6%.
Amerykańskie indeksy, pomimo niezłych odczytów, rozpoczęły sesję w okolicy wartości z wczorajszego zamknięcia. S&P500 rozpoczął od wzrostu wartości wynoszącego ok. 0,05%, a Dow Jones rósł tylko o 0,06%. W tym czasie wskaźnik polskich blue chipów pikował na poziomie przekraczającym 1%. Nadal największa przecena dotyczyła akcji PGE, które taniały o ok. 6,5%.
Ostatecznie WIG20 stracił dziś na wartości 0,99%, co daje mu tylko 2381,06 pkt. WIG30 kurczył się o 1,07%, a WIG50 oraz WIG250 traciły na wartości odpowiednio 1,05% oraz 1,25%. Zdecydowanie najgorszym blue chipem środowej sesji było PGE, którego akcje zostały przecenione o 6,62%. Zaledwie 3 spółki znalazły się nad kreską. Były to LPP (3,22%), KGHM (2,36%) i Alior Bank (0,86%).
Na głównych parkietach naszego kontynentu sytuacja była wyraźnie lepsza, choć wzrosty wartości głównych wskaźników nie były wysokie. Niemiecki DAX rósł o 0,09%, a brytyjski FTSE o 0,20%. Francuski CAC40 pikował, ale jego zniżka nie była nawet w połowie tak duża, jak w przypadku WIG20 i wynosiła 0,37%.
Niestety, wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskiej GPW uległa znacznemu pogorszeniu. Po tym, jak WIG20 zszedł poniżej poziomu 2400 pkt, nastąpiła dalsza, drastyczna wyprzedaż akcji rodzimych blue chipów. WIG20 zniżkował na poziomie wynoszącym ok. 1%. Najmocniej traciła na wartości spółka PGE, której akcje taniały o 7,1%. Nastąpiło to po tym, jak pojawiła się informacja o sprzedaży znacznej liczby jej walorów.
O tej porze 3 spółki notowały spadki wartości przekraczając 1%. Były to JSW, Kernel i Tauron, jednak do tego samego poziomu zbliżały się już PKO BP oraz Pekao S.A. Chociaż WIG20 znajdował się pod psychologiczną barierą 2400 pkt, to jednak wciąż jeszcze istniały nadzieje na to, że uda się do niego wrócić.
Popołudniu dotarły do nas informacje zza Oceanu. Okazało się, że amerykański raport ADP wskazał, iż zatrudnienie w sektorze prywatnym zwiększyło się w czerwcu o 281 tysięcy osób. To rezultat lepszy od prognoz. W dodatku, daje szansę na to, że jutrzejsze dane o bezrobociu w USA także będą lepsze od przewidywań. Mimo korzystnych odczytów w Stanach, WIG20 nadal znajdował się poniżej granicy 2400 pkt. Najgorszym ogniwem pozostawało PGE, którego papiery taniały o ponad 6%.
Ostatecznie WIG20 stracił dziś na wartości 0,99%, co daje mu tylko 2381,06 pkt. WIG30 kurczył się o 1,07%, a WIG50 oraz WIG250 traciły na wartości odpowiednio 1,05% oraz 1,25%. Zdecydowanie najgorszym blue chipem środowej sesji było PGE, którego akcje zostały przecenione o 6,62%. Zaledwie 3 spółki znalazły się nad kreską. Były to LPP (3,22%), KGHM (2,36%) i Alior Bank (0,86%).
Na głównych parkietach naszego kontynentu sytuacja była wyraźnie lepsza, choć wzrosty wartości głównych wskaźników nie były wysokie. Niemiecki DAX rósł o 0,09%, a brytyjski FTSE o 0,20%. Francuski CAC40 pikował, ale jego zniżka nie była nawet w połowie tak duża, jak w przypadku WIG20 i wynosiła 0,37%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.