GPW: Wyraźne odbicie na warszawskim parkiecie; WIG20 ponad 2% nad kreską
Dzisiejsza sesja rozpoczęła się w Europie od wyraźnych zwyżek głównych indeksów. WIG20 na wstępie rósł o ponad 0,5% i był jednym z lepszych indeksów na kontynencie. Spośród wszystkich rodzimych blue chipów tylko 4 nieznacznie traciły na wartości. Liderem wzrostu było Pekao, którego akcje drożały o ok. 1,5%. Dobrze radził sobie też Eurocash. Było to zasługą świetnych danych, które napłynęły z Chin.
Co ciekawe, dobre nastroje panowały w Europie mimo, że odczyty indeksów PMI wcale nie były tak dobre, jak można było się tego spodziewać. Szczególnie słabo wyglądała sytuacja we Francji, gdzie zarówno PMI dla sektora przemysłowego, jak i usługowego znalazło się poniżej poziomu 50,0 pkt, co oznacza spowolnienie.
Nie najlepsze były też dane dotyczące przemysłu Niemiec. PMI wyniosło 52,9 pkt wobec prognoz na poziomie 54,0 pkt, natomiast w strefie euro było to 52,5 pkt wobec 53,2 pkt poprzednim razem.
Wczesnym popołudniem niemiecki DAX oraz francuski CAC40 znajdowały się pod kreską, ale wciąż świetnie radził sobie polski indeks blue chipów. WIG20 zyskiwał na wartości ok. 1%. W Europie dominowały wskaźniki, które pikowały głównie po negatywnych danych na temat indeksów PMI w krajach unijnych.
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że PKB Wielkiej Brytanii wzrosło w I kwartale o 3,1% w ujęciu rocznym. To najlepszy wynik od 6 lat, jednak właśnie tego spodziewali się eksperci, dlatego nie wpłynęło to w szczególny sposób na decyzje graczy na europejskich parkietach, na których wciąż w większości przypadków przeważali sprzedający.
Na ich tle pozytywnie wyróżniał się rodzimy WIG20, który nadal notował satysfakcjonującą zwyżkę wartości. Najlepszą dużą spółką w gronie naszych blue chipów było BZ WBK, którego papiery drożały o ponad 3%. Poza tym, w czołówce znajdowały się jeszcze 3 inne banki.
Wskaźniki na amerykańskiej Wall Street rozpoczęły sesję od niewielkich wzrostów wartości. Było to powodowane głównie lepszym od spodziewanego odczytem indeksu PMI dla tamtejszego przemysłu. Słabiej wypadł rynek pracy – w ubiegłym tygodniu pojawiło się 326 tysięcy nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, czyli o 16 tysięcy więcej niż prognozowano.
Chociaż inni europejscy inwestorzy nie podzielali tego optymizmu, to jednak polski WIG20 rósł dziś aż o 2,04% i był najlepszym wskaźnikiem na kontynencie. Obecnie notuje 2464,43 pkt. WIG30 znajdował się 1,85% nad kreską. Powyżej zera były także indeksy średnich i małych spółek. WIG50 zyskiwał na wartości 1,47%, a WIG250 zwyżkował na poziomie 0,35%.
Najmocniejszym blue chipem był Eurocash, którego akcje drożały o 4,87%. Świetnie wypadły również BZ WBK (4,21%), PKN Orlen (3,33%), PKO BP (3,25%) oraz LPP (3,03%). Pod kreską znajdowały się tylko 4 spółki. Były to Kernel (-1,63%), Orange (-0,47%), Synthos (-0,42%) oraz Bogdanka (-0,04%).
W Europie tylko niektóre indeksy znajdowały się na plusach. Niemiecki DAX rósł o 0,24%, a francuski CAC40 o 0,21%. Natomiast brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,01%. Mocno pikował włoski MIB, który znajdował się 1,09% pod kreską.
Nie najlepsze były też dane dotyczące przemysłu Niemiec. PMI wyniosło 52,9 pkt wobec prognoz na poziomie 54,0 pkt, natomiast w strefie euro było to 52,5 pkt wobec 53,2 pkt poprzednim razem.
Wczesnym popołudniem niemiecki DAX oraz francuski CAC40 znajdowały się pod kreską, ale wciąż świetnie radził sobie polski indeks blue chipów. WIG20 zyskiwał na wartości ok. 1%. W Europie dominowały wskaźniki, które pikowały głównie po negatywnych danych na temat indeksów PMI w krajach unijnych.
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że PKB Wielkiej Brytanii wzrosło w I kwartale o 3,1% w ujęciu rocznym. To najlepszy wynik od 6 lat, jednak właśnie tego spodziewali się eksperci, dlatego nie wpłynęło to w szczególny sposób na decyzje graczy na europejskich parkietach, na których wciąż w większości przypadków przeważali sprzedający.
Na ich tle pozytywnie wyróżniał się rodzimy WIG20, który nadal notował satysfakcjonującą zwyżkę wartości. Najlepszą dużą spółką w gronie naszych blue chipów było BZ WBK, którego papiery drożały o ponad 3%. Poza tym, w czołówce znajdowały się jeszcze 3 inne banki.
Chociaż inni europejscy inwestorzy nie podzielali tego optymizmu, to jednak polski WIG20 rósł dziś aż o 2,04% i był najlepszym wskaźnikiem na kontynencie. Obecnie notuje 2464,43 pkt. WIG30 znajdował się 1,85% nad kreską. Powyżej zera były także indeksy średnich i małych spółek. WIG50 zyskiwał na wartości 1,47%, a WIG250 zwyżkował na poziomie 0,35%.
Najmocniejszym blue chipem był Eurocash, którego akcje drożały o 4,87%. Świetnie wypadły również BZ WBK (4,21%), PKN Orlen (3,33%), PKO BP (3,25%) oraz LPP (3,03%). Pod kreską znajdowały się tylko 4 spółki. Były to Kernel (-1,63%), Orange (-0,47%), Synthos (-0,42%) oraz Bogdanka (-0,04%).
W Europie tylko niektóre indeksy znajdowały się na plusach. Niemiecki DAX rósł o 0,24%, a francuski CAC40 o 0,21%. Natomiast brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,01%. Mocno pikował włoski MIB, który znajdował się 1,09% pod kreską.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.