GPW: Wybory bez większego wpływu na WIG20; sesja przebiegła spokojnie
Chociaż niektórzy spodziewali się wielkiego tąpnięcia po wczorajszych wyborach parlamentarnych, to jednak sesja rozpoczęła się dużo lepiej niż zakładano. WIG20 w pierwszej godzinie radził sobie nawet lepiej od najważniejszych wskaźników Starego Kontynentu. Podczas gdy wskaźnik polskich blue chipów balansował wokół poziomu z piątkowego zamknięcia, indeksy z Europy Zachodniej kurczyły się nawet o ok. 0,5%.
Po godzinie 12:00 sytuacja pozostawała spokojna. Dodatkowo pozytywną informacją był fakt, że agencja ratingowa Standard&Poors uznała, iż wyniki wyborów w Polsce nie powinny mieć wpływu na zmianę naszej noty ratingowej. Można zakładać, że jednym z głównych powodów spokoju jest poczucie stabilizacji, jakie może dać pierwszy we współczesnej Polsce samodzielny rząd większościowy.
W kiepskiej sytuacji znajdowały się dzisiaj banki, ale nie było to związane z wyborami, a raczej z nałożonymi przez KNF wymogami związanymi z kredytami we frankach. Wczesnym popołudniem najmocniej pikującymi blue chipami na warszawskim parkiecie były Bogdanka i PKO BP.
Nastroje na pozostałych europejskich parkietach nie ulegały większym zmianom, choć niemiecki DAX zdołał wyjść nad kreskę po niezłym odczycie indeksu Ifo, który wyniósł w październiku 108,2 pkt. Poniżej zera wciąż jednak znajdowały się francuski CAC40, brytyjski FTSE, hiszpański IBEX i włoski MIB.
W kolejnych godzinach nie było widać większych zmian ani na warszawskim parkiecie ani na rynkach europejskich. Wskaźnik rodzimych dużych spółek znajdował się w tym czasie na niespełna 0,5-procentowym plusie. W czołówce blue chipów znajdowały się PGE i Energa, które zyskiwały na wartości odpowiednio ok. 3,6% i 2,7%. Enea rosła o ok. 2,0%. Na drugim końcu znajdowały się o tej porze PKO BP, które kurczyło się o ok. 3,0% i mBank, którego spadek wartości wynosił ok. 2,00%.
Na innych giełdach naszego kontynentu nie było widać większego ruchu, a najważniejsze wskaźniki utrzymywały się na poziomach podobnych do tych z poprzednich godzin, co oznacza że zarówno CAC40, jak i FTSE pikowały, choć DAX znajdował się nad kreską.
Popołudniu opublikowano dane na temat sprzedaży nowych domów w USA. Wypadła gorzej od prognoz, wynosząc 468 tys. wobec zakładanych 550 tys. Mimo to sesja na tamtejszej Wall Street rozpoczęła się całkiem spokojnie.
Mimo obaw o sytuację na polskim parkiecie pierwszego dnia po wyborach parlamentarnych, główne indeksy warszawskiej GPW wypadły całkiem dobrze. WIG20 rósł dzisiaj o 0,16% i notuje teraz 2110,74 pkt. Nad kreską były też WIG30 (0,19%) oraz sWIG80 (0,55%), natomiast wskaźnik średnich spółek tracił na wartości 0,04%.
Jedynie 5 blue chipów znajdowało się dzisiaj pod kreską. Największa przecena dotyczyła papierów mBanku, które zostały przecenione o 3,88%, jednak mocno kurczyły się też KGHM (-2,19%) i PKO BP (-2,09%). Najlepiej wypadły natomiast PGE (4,15%) i Cyfrowy Polsat (1,98%).
Nasz WIG20 wypadł dobrze na tle innych europejskich parkietów. Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 0,06%, ale już francuski CAC40 pikował na poziomie 0,54%, brytyjski FTSE kurczył się o 0,42% włoski MIB o 0,47%, a hiszpański IBEX rósł o 0,02%.
W kiepskiej sytuacji znajdowały się dzisiaj banki, ale nie było to związane z wyborami, a raczej z nałożonymi przez KNF wymogami związanymi z kredytami we frankach. Wczesnym popołudniem najmocniej pikującymi blue chipami na warszawskim parkiecie były Bogdanka i PKO BP.
Nastroje na pozostałych europejskich parkietach nie ulegały większym zmianom, choć niemiecki DAX zdołał wyjść nad kreskę po niezłym odczycie indeksu Ifo, który wyniósł w październiku 108,2 pkt. Poniżej zera wciąż jednak znajdowały się francuski CAC40, brytyjski FTSE, hiszpański IBEX i włoski MIB.
W kolejnych godzinach nie było widać większych zmian ani na warszawskim parkiecie ani na rynkach europejskich. Wskaźnik rodzimych dużych spółek znajdował się w tym czasie na niespełna 0,5-procentowym plusie. W czołówce blue chipów znajdowały się PGE i Energa, które zyskiwały na wartości odpowiednio ok. 3,6% i 2,7%. Enea rosła o ok. 2,0%. Na drugim końcu znajdowały się o tej porze PKO BP, które kurczyło się o ok. 3,0% i mBank, którego spadek wartości wynosił ok. 2,00%.
Popołudniu opublikowano dane na temat sprzedaży nowych domów w USA. Wypadła gorzej od prognoz, wynosząc 468 tys. wobec zakładanych 550 tys. Mimo to sesja na tamtejszej Wall Street rozpoczęła się całkiem spokojnie.
Mimo obaw o sytuację na polskim parkiecie pierwszego dnia po wyborach parlamentarnych, główne indeksy warszawskiej GPW wypadły całkiem dobrze. WIG20 rósł dzisiaj o 0,16% i notuje teraz 2110,74 pkt. Nad kreską były też WIG30 (0,19%) oraz sWIG80 (0,55%), natomiast wskaźnik średnich spółek tracił na wartości 0,04%.
Jedynie 5 blue chipów znajdowało się dzisiaj pod kreską. Największa przecena dotyczyła papierów mBanku, które zostały przecenione o 3,88%, jednak mocno kurczyły się też KGHM (-2,19%) i PKO BP (-2,09%). Najlepiej wypadły natomiast PGE (4,15%) i Cyfrowy Polsat (1,98%).
Nasz WIG20 wypadł dobrze na tle innych europejskich parkietów. Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 0,06%, ale już francuski CAC40 pikował na poziomie 0,54%, brytyjski FTSE kurczył się o 0,42% włoski MIB o 0,47%, a hiszpański IBEX rósł o 0,02%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.