GPW: WIG20 znowu gorzej od większości europejskich indeksów
Na większości europejskich parkietów środowa sesja rozpoczęła się od niezłych wzrostów wartości, ale na warszawskiej GPW było nieco gorzej. Na optymizm inwestorów Starego Kontynentu wpłynęły informacje o planowanym zwiększeniu programu skupu aktywów przez EBC oraz oczekiwania na decyzję Fed w sprawie stóp procentowych. Poza tym, to skutek wczorajszych wzrostów w USA.
Rano zarówno WIG20, jak i mWIH40 znajdowały się minimalnie nad kreską. Liderem wzrostów po pierwszej godzinie handlu był PKO BP, a największe straty wartości notowały Bogdanka i PKN Orlen.
Przed południem dowiedzieliśmy się, że sierpniowa inflacja w strefie euro wyniosła 0,1% r/r wobec prognoz na poziomie 0,2%. Ten odczyt nie miał jednak większego wpływu na sytuację głównych indeksów Europy. Większa uwagę zwrócono na publikację OECD, które obniżyło globalne prognozy gospodarcze, zakładając wzrost światowego PKB o 3%, a nie o 3,6%, jak sądzono przed rokiem.
Wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskim parkiecie była już gorsza niż rano, a zarówno wskaźnik naszych blue chipów, jak i średnich spółek znajdowały się poniżej kreski. Na Starym Kontynencie jeszcze tylko węgierski BUX znajdował się pod kreską, natomiast pozostałe indeksy notowały zwyżki wartości.
Popołudniu GUS opublikował dane na temat przeciętnych wynagrodzeń notowanych w sierpniu w naszym kraju. Średnia płaca wynosiła 4024,95 zł brutto, co oznacza wzrost o 3,4% w ujęciu rocznym. W porównaniu do poprzedniego miesiąca był to spadek o 1,7%. Zatrudnienie wzrosło o 1,0% i znalazło się na najwyższym poziomie w historii tych danych. Przed miesiącem było to 5 mln 588,4 tys. miejsc pracy.
Oprócz tego dzisiaj poznaliśmy dane z USA, gdzie odnotowano deflację na poziomie 0,1% w ujęciu miesięcznym. Nie miało to znaczenia dla nastrojów europejskich graczy giełdowych.
WIG20 i WIG30 tylko nieznacznie zmieniły dziś swoją wartość w porównaniu do dnia wczorajszego. Indeks blue chipów znalazł się 0,19% pod kreską, a WIG30 kurczył się o 0,06%. Lepiej wypadły wskaźniki średnich i małych spółek, które rosły kolejno o 0,55% i 0,75%.
Dużymi polskimi spółkami, które odnotowały dzisiaj największe zyski wartości, były KGHM (2,50%) oraz Asseco Poland (2,10%). Najbardziej przecenione były papiery należące do Bogdanki (-2,56%), ale mocno pikowały też PKN Orlen (-2,34%) i PZU (-2,07%).
Na najważniejszych europejskich parkietach było lepiej niż w Polsce. Niemiecki DAX rósł o 0,38%, francuski CAC40 aż o 1,67%, brytyjski FTSE o 1,49%, włoski MIB o 0,71%, a hiszpański IBEX o 1,99%.
Przed południem dowiedzieliśmy się, że sierpniowa inflacja w strefie euro wyniosła 0,1% r/r wobec prognoz na poziomie 0,2%. Ten odczyt nie miał jednak większego wpływu na sytuację głównych indeksów Europy. Większa uwagę zwrócono na publikację OECD, które obniżyło globalne prognozy gospodarcze, zakładając wzrost światowego PKB o 3%, a nie o 3,6%, jak sądzono przed rokiem.
Wczesnym popołudniem sytuacja na warszawskim parkiecie była już gorsza niż rano, a zarówno wskaźnik naszych blue chipów, jak i średnich spółek znajdowały się poniżej kreski. Na Starym Kontynencie jeszcze tylko węgierski BUX znajdował się pod kreską, natomiast pozostałe indeksy notowały zwyżki wartości.
Popołudniu GUS opublikował dane na temat przeciętnych wynagrodzeń notowanych w sierpniu w naszym kraju. Średnia płaca wynosiła 4024,95 zł brutto, co oznacza wzrost o 3,4% w ujęciu rocznym. W porównaniu do poprzedniego miesiąca był to spadek o 1,7%. Zatrudnienie wzrosło o 1,0% i znalazło się na najwyższym poziomie w historii tych danych. Przed miesiącem było to 5 mln 588,4 tys. miejsc pracy.
Oprócz tego dzisiaj poznaliśmy dane z USA, gdzie odnotowano deflację na poziomie 0,1% w ujęciu miesięcznym. Nie miało to znaczenia dla nastrojów europejskich graczy giełdowych.
Dużymi polskimi spółkami, które odnotowały dzisiaj największe zyski wartości, były KGHM (2,50%) oraz Asseco Poland (2,10%). Najbardziej przecenione były papiery należące do Bogdanki (-2,56%), ale mocno pikowały też PKN Orlen (-2,34%) i PZU (-2,07%).
Na najważniejszych europejskich parkietach było lepiej niż w Polsce. Niemiecki DAX rósł o 0,38%, francuski CAC40 aż o 1,67%, brytyjski FTSE o 1,49%, włoski MIB o 0,71%, a hiszpański IBEX o 1,99%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.