GPW: WIG20 znów na minusie i znów poniżej 2400 pkt
Dzisiejszy dzień na rodzimym parkiecie rozpoczął się od dalszych danych na temat zysków spółek w I kwartale tego roku. Szczególnie kiepskie były te dotyczące wyników finansowych KGHM W efekcie, akcje spółki taniały o ok. 3%. Mniej więcej tyle samo zyskiwało na wartości JSW. WIG20 rozpoczął dzień od spadku wartości na poziomie ok. 0,5%.
Rano dowiedzieliśmy się, że niemieckie PKB wzrosło w I kwartale tego roku o 2,5% r/r. To rezultat lepszy od poprzedniego oraz lepszy od prognoz zakładających wzrost na poziomie 2,2%.
Jeszcze przed południem dowiedzieliśmy się, że polska gospodarka rozwijała się między styczniem a marcem tego roku w tempie 3,3% w ujęciu rocznym, co jest wynikiem o 0,2% lepszym od prognoz. To najlepszy rezultat od 2 lat. Gorsze od przewidywań były dane na temat PKB strefy euro. Wzrosła ona o 0,9% wobec założeń na poziomie 1,1%.
Po publikacji tych danych wartości większości europejskich indeksów oscylowała wokół tej z wczorajszego zamknięcie. Gorzej wyglądała sytuacja włoskiego indeksu MIB, jednak dane z Italii wskazały na wyhamowanie gospodarki, co nie pogorszyło nastroje tamtejszych inwestorów.
Popołudniu poznaliśmy dane zza Oceanu. Okazało się, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 297 tysięcy, co oznacza, że spadek wobec 321 tysięcy tydzień wcześniej. Gorsze były dane na temat produkcji przemysłowej, która w ujęciu miesięcznym spadła o 0,6%, mimo prognoz zakładających wzrost o 0,1%. Miesiąc wcześniej zwyżka wynosiła 0,9%.
Słabe były także dane na temat wykorzystania mocy produkcyjnej. Spadło ono do poziomu 78,6%. Natomiast inflacja CPI wyniosła w USA 0,3% w porównaniu do poprzedniego miesiąca oraz 2,0% w ujęciu rocznym. Po wysypie danych, najważniejsze wskaźniki giełdowe traciły nieznacznie na wartości.
Spadki w USA sprawiły, że także w Warszawie zaczęły powiększać się przeceny. Ostatecznie, WIG20 pikował dziś na poziomie 1,07%, co sprawiło, że znów spadł poniżej 2400 pkt i notował ich dzisiaj 2395,56 pkt. WIG30 kurczył się o 0,98%. WIG50 i WIG250 znajdowały się jednak nad kreską, zyskując na wartości odpowiednio 0,28% oraz 0,48%.
Najlepszym blue chipem zdecydowanie było dzisiaj JSW, którego papiery drożały aż o 5,72%. Poza tym, tylko 3 inne spółki były nad kreską: Lotos (0,64%), Asseco Poland (0,22%) oraz mBank (0,09%). Największe spadki dotyczyły Tauronu (-2,82%) oraz LPP (-2,76%).
W Europie widać było dziś same spadki. Niemiecki DAX pikował na poziomie 1,01%, francuski CAC40 kurczył się o 1,25%, a brytyjski FTSE o 0,55%. Szczególnie mocny spadek artości dotknął włoskiego wskaźnika MIB, który znajdował się aż 3,61%.
Jeszcze przed południem dowiedzieliśmy się, że polska gospodarka rozwijała się między styczniem a marcem tego roku w tempie 3,3% w ujęciu rocznym, co jest wynikiem o 0,2% lepszym od prognoz. To najlepszy rezultat od 2 lat. Gorsze od przewidywań były dane na temat PKB strefy euro. Wzrosła ona o 0,9% wobec założeń na poziomie 1,1%.
Po publikacji tych danych wartości większości europejskich indeksów oscylowała wokół tej z wczorajszego zamknięcie. Gorzej wyglądała sytuacja włoskiego indeksu MIB, jednak dane z Italii wskazały na wyhamowanie gospodarki, co nie pogorszyło nastroje tamtejszych inwestorów.
Popołudniu poznaliśmy dane zza Oceanu. Okazało się, że liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 297 tysięcy, co oznacza, że spadek wobec 321 tysięcy tydzień wcześniej. Gorsze były dane na temat produkcji przemysłowej, która w ujęciu miesięcznym spadła o 0,6%, mimo prognoz zakładających wzrost o 0,1%. Miesiąc wcześniej zwyżka wynosiła 0,9%.
Słabe były także dane na temat wykorzystania mocy produkcyjnej. Spadło ono do poziomu 78,6%. Natomiast inflacja CPI wyniosła w USA 0,3% w porównaniu do poprzedniego miesiąca oraz 2,0% w ujęciu rocznym. Po wysypie danych, najważniejsze wskaźniki giełdowe traciły nieznacznie na wartości.
Najlepszym blue chipem zdecydowanie było dzisiaj JSW, którego papiery drożały aż o 5,72%. Poza tym, tylko 3 inne spółki były nad kreską: Lotos (0,64%), Asseco Poland (0,22%) oraz mBank (0,09%). Największe spadki dotyczyły Tauronu (-2,82%) oraz LPP (-2,76%).
W Europie widać było dziś same spadki. Niemiecki DAX pikował na poziomie 1,01%, francuski CAC40 kurczył się o 1,25%, a brytyjski FTSE o 0,55%. Szczególnie mocny spadek artości dotknął włoskiego wskaźnika MIB, który znajdował się aż 3,61%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.