GPW: WIG20 wreszcie rośnie, ale tylko minimalnie
Dla polskiego indeksu największych spółek tydzień rozpoczął się względnie dobrze. Wartość WIG20 oscylowała rano wokół poziomu z piątkowego zamknięcia, podczas gdy główne wskaźniki innych europejskich rynków notowały większe spadki. Ok. 1% pod kreską był niemiecki DAX, francuski CAC40 i hiszpański IBEX. Zamknięta była dziś giełda w Londynie.
Brytyjczycy mieli dziś wolne z okazji Letniego Święta Bankowego. Między innymi właśnie to sprawiło, że dzień przebiegał bardzo spokojnie. Wczesnym popołudniem sytuacja była podobna do tej porannej. Rodzimy WIG20 nadal balansował wokół zera, za to główne wskaźniki pozostałych europejskich rynków kurczyły się niemal o 1%. W Polsce pojawiały się kolejne wyniki finansowe spółek.
W drugiej części sesji poznaliśmy dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Dochody wzrosły o 0,4% w ujęciu miesięcznym, a wydatki o 0,3% m/m. Były to dane korzystne, jednak nie tak wysokie, by grozić podniesieniem stóp procentowych, dlatego najważniejsze indeksy na Wall Street od początku rosły o ok. 0,3%-0,4%.
Benchmarki na europejskich parkietach jednak dalej malały. DAX pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,4%, CAC40 tracił na wartości ok. 0,6%, a MIB malał o ok. 1,1%. WIG20 późniejszym popołudniem znajdował się ok. 0,1% pod kreską.
WIG20 wreszcie zanotował zwyżkową sesję i pod koniec giełdowego dnia znajdował się 0,08% nad kreską, notując 1777,35 pkt. WIG30 rósł natomiast o 0,19%. Poniżej zera pozostały wskaźniki średnich i małych spółek. mWIG40 kurczył się o 0,39%, a sWIG80 pikował na poziomie 0,36%.
Tylko 2 duże spółki zdołały zakończyć dzień ze zwyżką wartości przekraczającą 1%. Były to LPP (3,10%) i Alior Bank (1,17%). Największe spadki zanotowały za to KGHM (-2,35%), Asseco Poland (-1,77%), Tauron (-1,37%) i Energa (-1,12%).
Gorzej było dzisiaj na pozostałych giełdach kontynentu. Niemiecki DAX kurczył się o 0,41%, francuski CAC40 o 0,40%, hiszpański IBEX o 0,60%, a włoski MIB aż o 1,12%.
W drugiej części sesji poznaliśmy dane o dochodach i wydatkach Amerykanów. Dochody wzrosły o 0,4% w ujęciu miesięcznym, a wydatki o 0,3% m/m. Były to dane korzystne, jednak nie tak wysokie, by grozić podniesieniem stóp procentowych, dlatego najważniejsze indeksy na Wall Street od początku rosły o ok. 0,3%-0,4%.
Benchmarki na europejskich parkietach jednak dalej malały. DAX pikował na poziomie wynoszącym ok. 0,4%, CAC40 tracił na wartości ok. 0,6%, a MIB malał o ok. 1,1%. WIG20 późniejszym popołudniem znajdował się ok. 0,1% pod kreską.
WIG20 wreszcie zanotował zwyżkową sesję i pod koniec giełdowego dnia znajdował się 0,08% nad kreską, notując 1777,35 pkt. WIG30 rósł natomiast o 0,19%. Poniżej zera pozostały wskaźniki średnich i małych spółek. mWIG40 kurczył się o 0,39%, a sWIG80 pikował na poziomie 0,36%.
Gorzej było dzisiaj na pozostałych giełdach kontynentu. Niemiecki DAX kurczył się o 0,41%, francuski CAC40 o 0,40%, hiszpański IBEX o 0,60%, a włoski MIB aż o 1,12%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.