GPW: WIG20 stara się odrabiać zeszłotygodniowe straty; w Hiszpanii wyraźne spadki
Poranek na europejskich parkietach rozpoczął się od dyskusji na temat wczorajszych wydarzeń w Hiszpanii oraz publikacji ostatecznych odczytów PMI dla przemysłu europejskich krajów. Dla Polski wyniósł on 53,7 pkt, czyli był o 0,5 pkt wyższy od prognoz. Indeks naszych największych spółek wystartował dziś na plusie. W dalszej kolejności poznaliśmy odczyty dla Hiszpaniii Francji.
Rano wiedzieliśmy, że PMI dla przemysłu w Hiszpanii było o 1,3 pkt lepsze od prognoz, ale po wczorajszych zamieszkach w związku z referendum w Katalonii, tamtejsi inwestorzy nie wykorzystali tej informacji jako pretekstu do kupowania akcji. Minimalnie lepszy od przewidywań był też francuski PMI (56,1 pkt).
W Niemczech był zgodny z założeniami (60,6 pkt). Za to w całej strefie euro był minimalnie gorszy od prognoz (58,1 pkt). Także w Wielkiej Brytanii, zamiast przewidywanych 56,4 pkt, wyniósł tylko 55,9, co dodatkowo osłabiło tamtejszą walutę.
Na warszawskiej GPW jeszcze przed południem liderem było LPP, którego akcje - po publikacji miesięcznych zysków - drożały o przeszło 4%. Dobrze wypadał też, próbujących odrabiać straty, PKN Orlen. Od rana gorzej od dużych spółek wypadały te średnie i małe.
Wczesnym popołudniem na rodzimej GPW widać było niewielkie wzrosty wartości WIG20, które jednak utrzymywały się przy niewielkich obrotach. Większość blue chipów i tak była pod kreską.
PMI dla przemysłu USA wyniosło 53,1 pkt, czyli było symbolicznie większe od prognoz. Wyższy od założeń był natomiast indeks ISM, który wyniósł 60,8 pkt wobec spodziewanych 58,0 pkt.
Poniedziałek okazał się kontynuacją prób odrobienia sporych strat poniesionych w poprzednim tygodniu. WIG20 na zamknięciu sesji zyskiwał na wartości 0,66%, co daje mu aktualnie 2469,58 pkt. WIG30 zwyżkował na poziomie 0,42%. Pod kreską dzień zakończyły jednak wskaźniki średnich i małych spółek, które malały odpowiednio o 0,28% i 0,36%.
Niemal połowa blue chipów notowała dzisiaj wzrosty wartości. Najmocniej ze zwyżkującej dziewiątki rosły CCC (4,67%) oraz LPP (3,70%). Wyraźnie drożały też papiery JSW (3,04%) i PKN Orlen (3,00%). Na drugim biegunie znalazły się Energa (-2,99%), Pekao (-1,37%), Eurocash (-1,24%) i PGE (-1,13%).
Na innych europejskich giełdach także panowały dziś dobre nastroje. Niemiecki DAX w chwili zamykania parkietu we Frankfurcie rósł o 0,58%, francuski CAC40 zyskiwał na wartości 0,39%, brytyjski FTSE był 0,41% na plusie, a włoski MIB rósł o 0,51%. Po nielegalnym referendum i poważnych zamieszkach w Katalonii, hiszpański IBEX kurczył się za to o 1,21%.
W Niemczech był zgodny z założeniami (60,6 pkt). Za to w całej strefie euro był minimalnie gorszy od prognoz (58,1 pkt). Także w Wielkiej Brytanii, zamiast przewidywanych 56,4 pkt, wyniósł tylko 55,9, co dodatkowo osłabiło tamtejszą walutę.
Na warszawskiej GPW jeszcze przed południem liderem było LPP, którego akcje - po publikacji miesięcznych zysków - drożały o przeszło 4%. Dobrze wypadał też, próbujących odrabiać straty, PKN Orlen. Od rana gorzej od dużych spółek wypadały te średnie i małe.
Wczesnym popołudniem na rodzimej GPW widać było niewielkie wzrosty wartości WIG20, które jednak utrzymywały się przy niewielkich obrotach. Większość blue chipów i tak była pod kreską.
PMI dla przemysłu USA wyniosło 53,1 pkt, czyli było symbolicznie większe od prognoz. Wyższy od założeń był natomiast indeks ISM, który wyniósł 60,8 pkt wobec spodziewanych 58,0 pkt.
Niemal połowa blue chipów notowała dzisiaj wzrosty wartości. Najmocniej ze zwyżkującej dziewiątki rosły CCC (4,67%) oraz LPP (3,70%). Wyraźnie drożały też papiery JSW (3,04%) i PKN Orlen (3,00%). Na drugim biegunie znalazły się Energa (-2,99%), Pekao (-1,37%), Eurocash (-1,24%) i PGE (-1,13%).
Na innych europejskich giełdach także panowały dziś dobre nastroje. Niemiecki DAX w chwili zamykania parkietu we Frankfurcie rósł o 0,58%, francuski CAC40 zyskiwał na wartości 0,39%, brytyjski FTSE był 0,41% na plusie, a włoski MIB rósł o 0,51%. Po nielegalnym referendum i poważnych zamieszkach w Katalonii, hiszpański IBEX kurczył się za to o 1,21%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.