GPW: WIG20 przebija kolejnÄ… tegorocznÄ… barierÄ™
Ostatnia sesja tygodnia rozpoczęła się na warszawskiej GPW bardzo spokojnie. Inwestorzy nie kwapili się do kupowania akcji, a wartość WIG20 rosła o ok. 0,1%. Pod koniec tygodnia sporą uwagę zwracano na sytuację w Azji, gdzie główny wskaźnik parkietu w Hongkongu HengSeng zanotował wzrost wartości na poziomie przekraczającym 7%.
W kolejnych godzinach na warszawskim parkiecie niewiele się zmieniało, a po 12:00 głównych wskaźnik naszej giełdy rósł o skromne 0,2%. Polscy inwestorzy najbardziej zainteresowani byli w tym czasie zakupem akcji należących do spółek Alior, Eurocash i KGHM.
Dobre nastroje panowały o tej porze na innych europejskich parkietach,
Najważniejszy wskaźnik na parkiecie u naszych zachodnich sąsiadów rósł o ok. 1,4%, co dawało mu kolejny historyczny rekord. Nad kreską były też francuski CAC40 i włoski MIB, czy hiszpański FTSE.
Druga część sesji też nie była łaskawa dla indeksu polskich dużych spółek. Podczas, gdy niemiecki DAX rósł już o ok. 1,8%, to rodzimy WIG30 zwyżkował na poziomie wynoszącym ledwie ok. 0,1%. DAX był w tym czasie najmocniejszym indeksem na kontynencie. WIG20 mógł natomiast prezentować chęć realizacji zysków po 4 udanych sesjach z rzędu.
W gronie blue chipów najlepszy był o tej porze Eurocash, którego walory drożały o przeszło 3%. Mniej więcej o tyle samo kurczyła się natomiast Bogdanka.
WIG20 zwyżkował dziś na minimalnym poziomie, bo znajdował się tylko 0,07% nad kreską, jednak pozwoliło mu to zanotować piątą z rzędu, plusową sesję. W dodatku pobił kolejny tegoroczny poziom notując 2443,62 pkt. WIG30 znajdował się 0,11% nad kreską. Minimalnie zwyżkował wskaźnik małych spółek (0,02%), za to mWIG40 pikował na poziomie 0,59%.
Największym przegranym blue chipem ostatniej sesji tego tygodnia była Bogdanka, której akcje taniały aż o 3,45%. Żadna inna duża spółka nie kurczyła się mocniej niż o 0,62% (PZU). Liderem wzrostów był dziś Eurocash, który zyskiwał na wartości okrągłe 3,00%. Poza nim nieźle wypadły też Energa (1,42%), Enea (1,41%) oraz PGNiG (1,20%).
W Europie nastroje były w większości przypadków lepsze niż na rodzimym parkiecie. Niemiecki DAX znalazł się dziś na kolejnym rekordowym poziomie, a jego wartość w porównaniu do wczorajszej sesji zrosła o 1,71%. Francuski CAC40 zyskiwał na wartości 0,60%, a brytyjski FTSE rósł o 1,06%.
Dobre nastroje panowały o tej porze na innych europejskich parkietach,
Najważniejszy wskaźnik na parkiecie u naszych zachodnich sąsiadów rósł o ok. 1,4%, co dawało mu kolejny historyczny rekord. Nad kreską były też francuski CAC40 i włoski MIB, czy hiszpański FTSE.
Druga część sesji też nie była łaskawa dla indeksu polskich dużych spółek. Podczas, gdy niemiecki DAX rósł już o ok. 1,8%, to rodzimy WIG30 zwyżkował na poziomie wynoszącym ledwie ok. 0,1%. DAX był w tym czasie najmocniejszym indeksem na kontynencie. WIG20 mógł natomiast prezentować chęć realizacji zysków po 4 udanych sesjach z rzędu.
W gronie blue chipów najlepszy był o tej porze Eurocash, którego walory drożały o przeszło 3%. Mniej więcej o tyle samo kurczyła się natomiast Bogdanka.
WIG20 zwyżkował dziś na minimalnym poziomie, bo znajdował się tylko 0,07% nad kreską, jednak pozwoliło mu to zanotować piątą z rzędu, plusową sesję. W dodatku pobił kolejny tegoroczny poziom notując 2443,62 pkt. WIG30 znajdował się 0,11% nad kreską. Minimalnie zwyżkował wskaźnik małych spółek (0,02%), za to mWIG40 pikował na poziomie 0,59%.
W Europie nastroje były w większości przypadków lepsze niż na rodzimym parkiecie. Niemiecki DAX znalazł się dziś na kolejnym rekordowym poziomie, a jego wartość w porównaniu do wczorajszej sesji zrosła o 1,71%. Francuski CAC40 zyskiwał na wartości 0,60%, a brytyjski FTSE rósł o 1,06%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.