GPW: WIG20 powoli odrabia straty; spory spokój na europejskich parkietach
Czwartkowa sesja rozpoczęła się na europejskich parkietach dość spokojnie. Podobnie było na GPW, gdzie po zbliżeniu się WIG20 do poziomu 2450 pkt, inwestorzy postanowili rozpocząć odrabianie strat. W efekcie przeważająca część polskich blue chipów zyskiwała rano na wartości, a najbardziej drożały o tej porze akcje GTC oraz Kernela, które znajdowały się już przeszło 1% na plusie. Największe straty dotyczyły akcji Boryszewa.
Jedynymi danymi gospodarczymi opublikowanymi dzisiaj rano były te dotyczące spadków produkcji przemysłowej w Hiszpanii i we Włoszech.
Niedługo po godzinie 12:00 polski wskaźnik największych spółek notował najlepsze wyniki wśród europejskich parkietów. WIG20 zyskiwał na wartości niemal 1%. Pod kreską znajdował się o tej porze wyłącznie Boryszew. Natomiast walory spółek TVN oraz Tauron drożały o przeszło 3%.
Dobre nastroje inwestorów były powodowane m.in. zadowalającymi odczytami danych na temat produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii oraz Niemczech. W grudniu 2012r. produkcja przemysłowa u naszych zachodnich sąsiadów wzrosła o 0,3% wobec wcześniejszego miesiąca. To wynik tym lepszy, że w listopadzie zanotowała spadek sięgający 0,2%. Spadek w stosunku rocznym wyniósł 1,1%.
Popołudniu dotarły do nas informacje na temat liczby nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych złożonych w ubiegłym tygodniu w USA. Było ich 366 tysięcy, co było wynikiem raczej kiepskim, bo wyższym od prognoz ekspertów. Jednocześnie, był to rezultat niższy od poprzedniego.
Gorsze od eksperckich założeń były także dane dotyczące efektywności pracowników zatrudnionych w amerykańskim sektorze pozarolniczym. Specjaliści sądzili, że spadek w IV kwartale 2012r. wyniesie 1,4%, a było to 2%. Ponadto, otrzymaliśmy informację o tym, że Europejski Bank Centralny oraz centralny bank angielski utrzymały stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.
Zwyżki wartości głównych indeksów były widoczne nie tylko w Polsce, gdzie WIG20 rósł o ok. 0,8%, ale i na pozostałych parkietach naszego kontynentu. Niemiecki DAX zyskiwał na wartości ok. 0,8%, a francuski CAC40 ok. 0,3%.
Popołudniu odbyło się także wystąpienie szefa EBC, Mario Draghiego, który przyznał, że sytuacja gospodarcza Eurolandu będzie na początku tego roku dosyć kiepska. Jego słowa przełożyły się na pogorszenie sytuacji głównych indeksów europejskich, które zbliżyły się do zera. Na Wall Street dominowały spadki wartości. Gdy w Europie zamykano sesję, S&P500 tracił na wartości ok. 0,6%. Dow Jones pikował na poziomie ok. 0,7%, a Nasdaq znajdował się ok. 0,8% poniżej zera.
WIG20 zdołał dzisiaj odrobić część strat. Zwyżka wartości na poziomie 0,49% daje mu obecnie 2467,45 pkt. Na plusie znajdował się też mWIG40 ze wzrostem wartości sięgającym 0,40%. Natomiast sWIG80 tracił na wartości 0,03%.
Niedługo po godzinie 12:00 polski wskaźnik największych spółek notował najlepsze wyniki wśród europejskich parkietów. WIG20 zyskiwał na wartości niemal 1%. Pod kreską znajdował się o tej porze wyłącznie Boryszew. Natomiast walory spółek TVN oraz Tauron drożały o przeszło 3%.
Dobre nastroje inwestorów były powodowane m.in. zadowalającymi odczytami danych na temat produkcji przemysłowej w Wielkiej Brytanii oraz Niemczech. W grudniu 2012r. produkcja przemysłowa u naszych zachodnich sąsiadów wzrosła o 0,3% wobec wcześniejszego miesiąca. To wynik tym lepszy, że w listopadzie zanotowała spadek sięgający 0,2%. Spadek w stosunku rocznym wyniósł 1,1%.
Popołudniu dotarły do nas informacje na temat liczby nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych złożonych w ubiegłym tygodniu w USA. Było ich 366 tysięcy, co było wynikiem raczej kiepskim, bo wyższym od prognoz ekspertów. Jednocześnie, był to rezultat niższy od poprzedniego.
Gorsze od eksperckich założeń były także dane dotyczące efektywności pracowników zatrudnionych w amerykańskim sektorze pozarolniczym. Specjaliści sądzili, że spadek w IV kwartale 2012r. wyniesie 1,4%, a było to 2%. Ponadto, otrzymaliśmy informację o tym, że Europejski Bank Centralny oraz centralny bank angielski utrzymały stopy procentowe na dotychczasowym poziomie.
Popołudniu odbyło się także wystąpienie szefa EBC, Mario Draghiego, który przyznał, że sytuacja gospodarcza Eurolandu będzie na początku tego roku dosyć kiepska. Jego słowa przełożyły się na pogorszenie sytuacji głównych indeksów europejskich, które zbliżyły się do zera. Na Wall Street dominowały spadki wartości. Gdy w Europie zamykano sesję, S&P500 tracił na wartości ok. 0,6%. Dow Jones pikował na poziomie ok. 0,7%, a Nasdaq znajdował się ok. 0,8% poniżej zera.
WIG20 zdołał dzisiaj odrobić część strat. Zwyżka wartości na poziomie 0,49% daje mu obecnie 2467,45 pkt. Na plusie znajdował się też mWIG40 ze wzrostem wartości sięgającym 0,40%. Natomiast sWIG80 tracił na wartości 0,03%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.