GPW: WIG20 poniżej 1800 pkt, choć w Europie panowały dobre nastroje
Druga sesja 2016r. rozpoczęła się w Europie dość dobrze, a główne indeksy starały się odrabiać wczorajsze straty, jednak w ten trend nie wpisywał się WIG20, który jedynie bronił się przed dalszymi zniżkami. Dobrze wypadały za to brytyjski FTSE i włoski MIB. Porannymi liderami wzrostów wśród polskich blue chipów były Eurocash i LPP, których papiery drożały o ponad 2%.
Od początku sesji indeks dużych polskich spółek w dół ciągnęło PGE. Sytuacja na warszawskim rynku drastycznie pogorszyła się w kolejnych godzinach, a już wczesnym popołudniem WIG20 znajdował się dość wyraźnie poniżej poziomu 1800 pkt. PGE kurczyło się wtedy o ok. 4%, ale mocno pikowały też Energa i Enea. O ok. 2% przeceniane były akcje należące do Tauronu oraz spółek bankowych (BZ WBK, mBank, PKO BP, Pekao) oraz do PZU.
Liderami wzrostów były w tym czasie Eurocash i Synthos, które zyskiwały na wartości odpowiednio ok. 5,5% oraz ok. 4,0%. Poza tym dobrze radził sobie wskaźnik średnich spółek, który choć oddał część porannych zysków, to jednak utrzymywał się powyżej zera.
W tym czasie na innych parkietach Europy sytuacja też nie należała do najlepszych. Niemiecki DAX i francuski CAC40 kurczyły się o ok. 0,5%. Lepiej radził sobie brytyjski FTSE. O tej porze znane już były dane na temat inflacji w Eurolandzie. Ceny w strefie euro wzrosły w grudniu o 0,2% w ujęciu rocznym, czyli w mniejszym stopniu niż prognozowano (0,4% r/r).
WIG20 zanotował dziś olejną spadkową sesję, tracąc na wartości 0,69%. Daje mu to na chwilę obecną już tylko 1792,01 pkt. WIG30 kurczył się o 0,46%, a sWIG80 o 0,24%. Wskaźnik średnich spółek utrzymał się nad kreską i rósł o 0,53%.
Choć w gronie blue chipów tylko 6 spółek zwyżkowało, to jednak wszystkie notowały solidne wzrosty wartości, zaczynając od KGHM-u (1,18%), poprzez Cyfrowy Polsat (1,62%), Asseco Poland (2,61%), LPP (2,94%) i Synthos (4,32%), aż po Eurocash (7,32%). Najmocniej przeceniane były papiery należące do Energi (-4,24%) i Tauronu (-4,26%).
W Europie wyniki poprawiły się względem pierwszej części sesji i ostatecznie niemiecki DAX rósł dziś o 0,26%, francuski CAC40 o 0,34%, a brytyjski FTSE o 0,72%. Jeszcze lepiej zaprezentował się włoski MIB, który zyskiwał na wartości 1,20%.
Liderami wzrostów były w tym czasie Eurocash i Synthos, które zyskiwały na wartości odpowiednio ok. 5,5% oraz ok. 4,0%. Poza tym dobrze radził sobie wskaźnik średnich spółek, który choć oddał część porannych zysków, to jednak utrzymywał się powyżej zera.
W tym czasie na innych parkietach Europy sytuacja też nie należała do najlepszych. Niemiecki DAX i francuski CAC40 kurczyły się o ok. 0,5%. Lepiej radził sobie brytyjski FTSE. O tej porze znane już były dane na temat inflacji w Eurolandzie. Ceny w strefie euro wzrosły w grudniu o 0,2% w ujęciu rocznym, czyli w mniejszym stopniu niż prognozowano (0,4% r/r).
WIG20 zanotował dziś olejną spadkową sesję, tracąc na wartości 0,69%. Daje mu to na chwilę obecną już tylko 1792,01 pkt. WIG30 kurczył się o 0,46%, a sWIG80 o 0,24%. Wskaźnik średnich spółek utrzymał się nad kreską i rósł o 0,53%.
W Europie wyniki poprawiły się względem pierwszej części sesji i ostatecznie niemiecki DAX rósł dziś o 0,26%, francuski CAC40 o 0,34%, a brytyjski FTSE o 0,72%. Jeszcze lepiej zaprezentował się włoski MIB, który zyskiwał na wartości 1,20%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.