GPW: WIG20 pod kreską, choć nastroje w Europie całkiem niezłe
Pierwsza sesja po wyczekiwanym posiedzeniu Fed rozpoczęła się w Europie dość spokojnie, jednak po godzinie główne indeksy zaczęły nieco wyraźniej pikować i znajdowały się ok. 0,5% pod kreską. Słabo wypadał nasz WIG20 i brytyjski FTSE. Decyzja Rezerwy Federalnej o zakończeniu programu QE3 nie miała tak dużego znaczenia dla parkietów, jak się spodziewano, jednak wpłynęła na notowania walut.
Już wczoraj dolar amerykański zaczął umacniać się w stosunku do euro i ta sytuacja zauważalna była też dzisiejszego poranka.
W gronie dużych polskich spółek tylko 3 jednostki znajdowały się po pierwszej godzinie handlu nad kreską. Były to Bogdanka, Lotos i Synthos. Największe straty notowały w tym czasie Eurocash i realizujący wcześniejsze, spore zyski Kernel. Akcje obu podmiotów taniały o przeszło 3%. Rano wiedzieliśmy już, że zyski kwartalne spółek GPW oraz mBank były lepsze od prognoz.
W kolejnych godzinach sytuacja pogarszała się. Niektóre z europejskich indeksów kurczyły się nawet o 1,5%. Polski WIG20 momentami pikował na poziomie sięgającym prawie 1%, co dawało mu tylko ok. 2430 pkt. Zupełnie inaczej było w przypadku rosyjskiego wskaźnika RTS, który znajdował się ok. 2% nad kreską.
W gronie rodzimych dużych spółek szczególnie kiepsko wypadał Eurocash, którego akcje taniały o przeszło 5%. Wpływ na to miał m.in. fakt, że Raiffeisen Centrobank opublikował dziś negatywne prognozy dla tego podmiotu.
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że amerykańskie PKB wzrosło w III kwartale 2014r. o 3,5% w ujęciu rocznym. To wynik lepszy od prognoz ekspertów, którzy spodziewali się, że będzie to 3,5%. Ponadto, jak co tydzień poznaliśmy informacje z tamtejszego rynku pracy. Liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wyniosła w poprzednim tygodniu 287 tysięcy, więc była o 4 tysiące wyższa od prognoz.
Amerykańscy inwestorzy byli w niezłych nastrojach, a zwyżki wartości indeksów na Wall Street zachęciły też europejskich graczy do nabywania akcji. W efekcie większość wskaźników na naszym kontynencie zakończyła dzień na plusie. Gorzej było w przypadku rodzimych indeksów. WIG20 pikował na poziomie 0,32%, co daje mu 2441,71 pkt. WIG30 zakończył sesję znajdując się na poziomie -0,30%. Wskaźniki średnich i małych spółek znajdowały się nad kreską rosnąc kolejno o 0,31% i 0,01%.
Najmocniejszym blue chipem był dzisiaj Pekao S.A., który jako jedyny notował zwyżkę wartości przekraczającą 1% (1,86%). Największe spadki dotknęły Eurocashu, którego papiery taniały o 4,83%.
Na innych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była nieco lepsza. Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 0,35%, francuski CAC40 o 0,74%, a brytyjski FTSE o 0,15%.
W gronie dużych polskich spółek tylko 3 jednostki znajdowały się po pierwszej godzinie handlu nad kreską. Były to Bogdanka, Lotos i Synthos. Największe straty notowały w tym czasie Eurocash i realizujący wcześniejsze, spore zyski Kernel. Akcje obu podmiotów taniały o przeszło 3%. Rano wiedzieliśmy już, że zyski kwartalne spółek GPW oraz mBank były lepsze od prognoz.
W kolejnych godzinach sytuacja pogarszała się. Niektóre z europejskich indeksów kurczyły się nawet o 1,5%. Polski WIG20 momentami pikował na poziomie sięgającym prawie 1%, co dawało mu tylko ok. 2430 pkt. Zupełnie inaczej było w przypadku rosyjskiego wskaźnika RTS, który znajdował się ok. 2% nad kreską.
W gronie rodzimych dużych spółek szczególnie kiepsko wypadał Eurocash, którego akcje taniały o przeszło 5%. Wpływ na to miał m.in. fakt, że Raiffeisen Centrobank opublikował dziś negatywne prognozy dla tego podmiotu.
Popołudniu dowiedzieliśmy się, że amerykańskie PKB wzrosło w III kwartale 2014r. o 3,5% w ujęciu rocznym. To wynik lepszy od prognoz ekspertów, którzy spodziewali się, że będzie to 3,5%. Ponadto, jak co tydzień poznaliśmy informacje z tamtejszego rynku pracy. Liczba nowych wniosków o zasiłki dla bezrobotnych wyniosła w poprzednim tygodniu 287 tysięcy, więc była o 4 tysiące wyższa od prognoz.
Najmocniejszym blue chipem był dzisiaj Pekao S.A., który jako jedyny notował zwyżkę wartości przekraczającą 1% (1,86%). Największe spadki dotknęły Eurocashu, którego papiery taniały o 4,83%.
Na innych parkietach Starego Kontynentu sytuacja była nieco lepsza. Niemiecki DAX rósł dzisiaj o 0,35%, francuski CAC40 o 0,74%, a brytyjski FTSE o 0,15%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.