GPW: WIG20 pod kreską, ale powyżej poziomu 2500pkt
Po wczorajszej, dużej zwyżce wartości polskiego indeksu blue chipów, dzisiaj rozpoczął on sesję pod kreską. Co ciekawe, azjatyckie wskaźniki w większości zwyżkowały, przy czym wzrost wartości japońskiego Nikkei225 wynosił niemal 1,5%. Za to wyraźnie pod kreską znajdował się chiński Shanghai Composite. W gronie największych rodzimych spółek rano znowu najlepiej radził sobie Kernel, choć dziś wzrosty był mniejszy niż wczoraj.
Rano większość polskich indeksów traciła na wartości, jednak ok. 0,5% nad kreską znajdował się indeks małych spółek. Dzisiaj poznaliśmy też 3 rekomendacje dla spółek notowanych w WIG20, jednak nie przełożyło się to na żadne większe zmiany wartości ich akcji. Różnice wynosiły nie więcej niż 0,5% w porównaniu do wyniku z wczoraj. Ponadto, przed startem sesji poznaliśmy dane na temat niemieckiego PKB, które wzrosło o 0,4% k/k oraz 1,4% r/r.
Spadki wartości notowane przez polski WIG20 powodowały, że indeks przybliżał się do granicy 2500pkt, przez co istniało ryzyko, że wskaźnik blue chipów znajdzie się poniżej tego poziomu. Liderami wzrostów były o tej porze GTC oraz Synthos. Przewodzący wcześniej indeksowi Kernel oddał większość wypracowanych dzisiaj zysków. 0,17% tracił na wartości indeks średnich spółek, zaś sWIG80 zwyżkował na poziomie 0,11%.
Na minusach znajdowały się także najważniejsze indeksy Starego Kontynentu. Średnie spadki wynosiły 0,3%. Szczególnie mocny spadek wartości dotyczył brytyjskiego FTSE, który wczesnym popołudniem pikował na poziomie ok. 0,8%. Francuski CAC40 kurczył się o ok. 0,5%, a niemiecki DAX o ok. 0,4%. Dobrze radził sobie natomiast hiszpański IBEX, co było ściśle związane z udaną aukcją tamtejszych bonów skarbowych.
W dalszych godzinach dzisiejszej sesji na parkiety napłynęła informacja o prognozach Komisji Europejskiej względem wartości PKB w Unii Europejskiej, strefie euro i poszczególnych krajach. Okazało się, że w tym roku w UE gospodarka ma rosnąć o 1,2% a w strefie euro o 1,5%.
Wciąż najbardziej pikował FTSE, którego spadek wartości wynosił ok. 0,7%. WIG20, a także DAX i CAC40 znajdowały się ok. 0,4% pod kreską.
Jeszcze przed zakończeniem sesji dowiedzieliśmy się, że indeks Conference Board wyniósł 78,1 pkt, co oznacza, że był gorszy od przewidywań (80,4 pkt). Mimo to, najważniejsze wskaźniki na Wall Street znajdowały się na niewielkich plusach.
Do końca wtorkowej sesji WIG20 nie zdołał wybić się na plus. W momencie kończenia dzisiejszego dnia giełdowego, pikował on na poziomie 0,79%, jednak utrzymał się powyżej granicy 2500pkt i notował ich dzisiaj 2507,06. WIG30 tracił na wartości 0,81%. mWIG40 znajdował się 0,49% pod kreską, a sWIG80 kurczył się o 0,44%.
Nad kreską znajdowało się dziś 6 dużych polskich spółek. Najmocniej drożały walory Synthosu (1,50%), Eurocashu (1,37%) i GTC (1,10%). Na drugim biegunie znajdowały się realizujący wcześniejsze, wysokie zyski Kernel (-3,29%) oraz Tauron (-2,96%).
Pod kreską znajdowały się dzisiaj także najważniejsze indeksy naszego kontynentu. Niemiecki DAX i francuski CAC40 traciły na wartości po 0,10%. Mimo niezłego odczytu dotyczącego tamtejszej sprzedaży detalicznej, brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,52%. Jeszcze mocniej kurczył się czeski PX, który znalazł się 0,94% poniżej zera.
Spadki wartości notowane przez polski WIG20 powodowały, że indeks przybliżał się do granicy 2500pkt, przez co istniało ryzyko, że wskaźnik blue chipów znajdzie się poniżej tego poziomu. Liderami wzrostów były o tej porze GTC oraz Synthos. Przewodzący wcześniej indeksowi Kernel oddał większość wypracowanych dzisiaj zysków. 0,17% tracił na wartości indeks średnich spółek, zaś sWIG80 zwyżkował na poziomie 0,11%.
Na minusach znajdowały się także najważniejsze indeksy Starego Kontynentu. Średnie spadki wynosiły 0,3%. Szczególnie mocny spadek wartości dotyczył brytyjskiego FTSE, który wczesnym popołudniem pikował na poziomie ok. 0,8%. Francuski CAC40 kurczył się o ok. 0,5%, a niemiecki DAX o ok. 0,4%. Dobrze radził sobie natomiast hiszpański IBEX, co było ściśle związane z udaną aukcją tamtejszych bonów skarbowych.
W dalszych godzinach dzisiejszej sesji na parkiety napłynęła informacja o prognozach Komisji Europejskiej względem wartości PKB w Unii Europejskiej, strefie euro i poszczególnych krajach. Okazało się, że w tym roku w UE gospodarka ma rosnąć o 1,2% a w strefie euro o 1,5%.
Jeszcze przed zakończeniem sesji dowiedzieliśmy się, że indeks Conference Board wyniósł 78,1 pkt, co oznacza, że był gorszy od przewidywań (80,4 pkt). Mimo to, najważniejsze wskaźniki na Wall Street znajdowały się na niewielkich plusach.
Do końca wtorkowej sesji WIG20 nie zdołał wybić się na plus. W momencie kończenia dzisiejszego dnia giełdowego, pikował on na poziomie 0,79%, jednak utrzymał się powyżej granicy 2500pkt i notował ich dzisiaj 2507,06. WIG30 tracił na wartości 0,81%. mWIG40 znajdował się 0,49% pod kreską, a sWIG80 kurczył się o 0,44%.
Nad kreską znajdowało się dziś 6 dużych polskich spółek. Najmocniej drożały walory Synthosu (1,50%), Eurocashu (1,37%) i GTC (1,10%). Na drugim biegunie znajdowały się realizujący wcześniejsze, wysokie zyski Kernel (-3,29%) oraz Tauron (-2,96%).
Pod kreską znajdowały się dzisiaj także najważniejsze indeksy naszego kontynentu. Niemiecki DAX i francuski CAC40 traciły na wartości po 0,10%. Mimo niezłego odczytu dotyczącego tamtejszej sprzedaży detalicznej, brytyjski FTSE pikował na poziomie 0,52%. Jeszcze mocniej kurczył się czeski PX, który znalazł się 0,94% poniżej zera.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.