W godzinach popołudniowych najważniejsze indeksy europejskich parkietów wciąż utrzymywały się nad kreską. Główne wskaźniki na rynkach w Niemczech, Francji i Wielkiej Brytanii był y ponad 1% na plusie. Ich optymizm podzielali najwyraźniej inwestorzy z amerykańskiej giełdy, gdzie od początku handlu również zaobserwować można było wzrosty wartości najważniejszych wskaźników, a np. S&P500 już niemal na wstępie rósł o ok. 1%.

O tej porze indeks największych rodzimych spółek znajdował się już ok. 2% powyżej zera. Liderem wzrostów na warszawskim parkiecie był Tauron, który zyskiwał na wartości ok. 7%. Dobrze wypadały spółki bankowe, a papiery należące do akcjonariuszy BZ WBK, mBanku i Pekao drożały o przeszło 3%. Jedynie Cyfrowy Polsat znajdował się na minusie.

WIG20 zdołał powtórzyć wczorajszy wyczyn i znów wyraźnie zwyżkował, tym razem rosnąć o 1,79%. Dzięki temu, notuje już 1803,68 pkt. WIG30 rósł dziś o 1,61%, a wskaźniki średnich i małych spółek znajdowały się odpowiednio 0,56% i 0,51% powyżej zera.

Absolutnym liderem wzrostów wśród dużych spółek notowanych na naszym parkiecie był Tauron, którego akcje drożały o 6,67%. Świetnie poradził sobie też Synthos (5,56%) i Pekao (4,47%). Zaledwie trzy nasze blue chipy zanotowały dzisiaj spadki wartości. Najmocniej pikował Cyfrowy Polsat (-2,22%), a poza nim, poniżej zera znalazły się Enea (-0,75%) i Alior Bank (-0,56%).

W Europie panowały dobre nastroje, ale nie tak dobre, jak w Polsce. Główny indeks parkietu w Berlinie rósł dzisiaj o 0,18%. Francuski w momencie zamykania sesji znajdował się 0,22% nad kreską, a brytyjski FTSE rósł o 0,72%, Pod kreską był za to włoski MIB, zniżkujący na poziomie 0,29%.