GPW: WIG20 nie utrzymał wzrostów i wypadł słabiej od większości indeksów Europy
Notowane na warszawskim parkiecie blue chipy wystartowały we wtorek powyżej poziomów z wczorajszego zamknięcia, jednak optymizm dość szybko opuścił inwestorów. Uwagę zwracały ponownie małe spółki, których wskaźnik kontynuował spadki. Jego kiepska kondycja widoczna jest już praktycznie od pół roku, co budzi spory niepokój.
Rano w Europie opublikowano dane na temat wzrostu cen w Szwecji oraz w Wielkiej Brytanii, jednak nie miały one żadnego wpływu na sytuację rodzimych indeksów. Po niespełna 2 godzinach handlu na warszawskiej GPW widać było, że akcjonariusze największych spółek starają się utrzymać wskaźnik nad kreską. W grupie blue chipów najlepiej wpływających na zwyżki WIG20 były BZ WBK, LPP, PGE i mBank.
Jeszcze przed południem WIG20 radził sobie bardzo dobrze, zbliżając się nawet do poziomu 2540 pkt, a tuż przed 12:00 udało się go nawet minimalnie przekroczyć. Wyróżniało się głównie LPP, którego akcje chwilami drożały nawet o ok. 5,0%. Nieźle radził sobie również wskaźnik grupujący średnie podmioty, w gronie których wyróżniała się spółka CD Projekt. Jedynie sWIG80 pozostawał w tyle.
Od rana dobrze radziła sobie również większość najważniejszych indeksów na innych rynkach Starego Kontynentu. Choć wzrosty wartości nie były imponujące, to jednak bezpieczne dla ewentualnego utrzymania ich w kolejnych dniach, bez szybkiej realizacji zysków.
Popołudniu dowiedzieliśmy się od NBP, że inflacja bazowa wyniosła przed miesiącem 0,7% w ujęciu rocznym, czyli była minimalnie niższa od prognoz (0,8%). Nie miało to jednak wpływu na nastroje na GPW. Wyraźnie zaczęły się one pogarszać po tym, jak okazało się, że Komisja Europejska rozpoczęła II etap procedur wobec Polski w sprawie naszych sądów.
W tym czasie kolejne rekordy bił dziś amerykański S&P 500.
Ostatecznie WIG20 pikował dzisiaj na poziomie 0,30% (2505,88 pkt) i choć spadek jest niewielki, to zdecydowanie żal wypracowanych przed południem wzrostów. WIG30 tracił na wartości tylko 0,08%. mWIG40 utrzymał się nad kreską, rosnąc o 0,66%. Wskaźnik najmniejszych polskich spółek kurczył się o 0,48%.
Pozytywnymi bohaterami wtorkowej sesji w Warszawie były LPP, którego akcje podrożały o 4,30% oraz CCC ze wzrostem wartości na poziomie 2,12%. BZ WBK w chwili zamykania parkietu znajdował się na poziomie z poniedziałkowego zakończenia. Największe straty wartości dotknęły PGE (-2,19%) oraz PKO BP (-1,69%).
W tym czasie Europa poradziła sobie zdecydowanie lepiej. Niemiecki DAX zakończył dzień, zyskując na wartości 0,40%. Francuski CAC40 znajdował się 0,62% powyżej zera. Włoski MIB rósł o 0,45%, a hiszpański IBEX o 0,13%. Brytyjski FTSE zniżkował natomiast na poziomie, wynoszącym 0,17%.
Jeszcze przed południem WIG20 radził sobie bardzo dobrze, zbliżając się nawet do poziomu 2540 pkt, a tuż przed 12:00 udało się go nawet minimalnie przekroczyć. Wyróżniało się głównie LPP, którego akcje chwilami drożały nawet o ok. 5,0%. Nieźle radził sobie również wskaźnik grupujący średnie podmioty, w gronie których wyróżniała się spółka CD Projekt. Jedynie sWIG80 pozostawał w tyle.
Od rana dobrze radziła sobie również większość najważniejszych indeksów na innych rynkach Starego Kontynentu. Choć wzrosty wartości nie były imponujące, to jednak bezpieczne dla ewentualnego utrzymania ich w kolejnych dniach, bez szybkiej realizacji zysków.
Popołudniu dowiedzieliśmy się od NBP, że inflacja bazowa wyniosła przed miesiącem 0,7% w ujęciu rocznym, czyli była minimalnie niższa od prognoz (0,8%). Nie miało to jednak wpływu na nastroje na GPW. Wyraźnie zaczęły się one pogarszać po tym, jak okazało się, że Komisja Europejska rozpoczęła II etap procedur wobec Polski w sprawie naszych sądów.
Ostatecznie WIG20 pikował dzisiaj na poziomie 0,30% (2505,88 pkt) i choć spadek jest niewielki, to zdecydowanie żal wypracowanych przed południem wzrostów. WIG30 tracił na wartości tylko 0,08%. mWIG40 utrzymał się nad kreską, rosnąc o 0,66%. Wskaźnik najmniejszych polskich spółek kurczył się o 0,48%.
Pozytywnymi bohaterami wtorkowej sesji w Warszawie były LPP, którego akcje podrożały o 4,30% oraz CCC ze wzrostem wartości na poziomie 2,12%. BZ WBK w chwili zamykania parkietu znajdował się na poziomie z poniedziałkowego zakończenia. Największe straty wartości dotknęły PGE (-2,19%) oraz PKO BP (-1,69%).
W tym czasie Europa poradziła sobie zdecydowanie lepiej. Niemiecki DAX zakończył dzień, zyskując na wartości 0,40%. Francuski CAC40 znajdował się 0,62% powyżej zera. Włoski MIB rósł o 0,45%, a hiszpański IBEX o 0,13%. Brytyjski FTSE zniżkował natomiast na poziomie, wynoszącym 0,17%.
GPW: WIG20 jednym z najlepszych indeksów w Europie
GPW: WIG20 znów nie nadąża za europejskimi wzrostami
Warszawska GPW ma nowego prezesa
GPW przedstawiła wyniki finansowe uzyskane w 2013r.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.