GPW: WIG20 nadal odrabia straty i zbliża się do poziomu 2400 pkt
Środowa sesja w Europie rozpoczęła się od wzrostów wartości najważniejszych indeksów. WIG20 radził sobie tak dobrze, że udało mu się przebić poziom 2400 pkt. Dobre nastroje na Starym Kontynencie można zawdzięczać Amerykanom. Wczoraj na Wall Street widoczne były zwyżki wartości głównych wskaźników, które przełożyły się także na wzrosty w Azji. Stamtąd optymizm przyszedł do Europy.
WIG20 już pół godziny po rozpoczęciu sesji znajdował się ok. 1% nad kreską, co pozwalało mu przebijać poziom 2400 pkt. O tej porze znaliśmy już opublikowane przez niemiecki urząd statystyczny dane na temat wzrostu tamtejszej gospodarki (0,4%).
Niemal wszystkie duże polskie spółki notowały wzrosty wartości. Taniały jedynie walory należące do KGHM oraz Kernela, którego akcje były przeceniane aż o niemal 3%. Mniej więcej tyle samo zyskiwały na wartości JSW i Pekao S.A. Wskaźniki średnich i małych spółek znajdowały się ok. 0,5% powyżej zera. Dzisiaj od rana inwestorzy odrabiali wczorajszy, bardzo duży spadek wartości papierów notowanej w WIG30 spółki Enea. Jej akcje po pierwszych 30 minutach drożały o ok. 2%.
Popołudniu na warszawskiej GPW nadal panowały bardzo dobre nastroje, a WIG20 wciąż znajdował się blisko poziomu 2400 pkt, czasem go przekraczając, czasem spadając minimalnie poniżej tej wartości. Liderem wzrostów było o tej porze Pekao S.A., którego papiery drożały o ok. 3,5%. Na szarym końcu wciąż był Kernel, który tracił na wartości już prawie 4%.
Do Kernela i KGHM, które od rana notowały spadki wartości, dołączyły także GTC oraz Synthos, jednak przeważająca część blue chipów wciąż znajdowała się nad kreską. O tej porze znane były najważniejsze wydane dziś rekomendacje. W przypadku PKO BP rekomendacja została obniżona, a podniesiona została ta dla BGŻ.
Większość europejskich indeksów notowała w tym czasie wzrosty wartości. W szczególnie dobrej sytuacji był niemiecki DAX, który dzisiaj znalazł się na swoim rekordowym poziomie powyżej 9650 pkt.
Po tym, jak GUS opublikował dane dotyczące grudniowej inflacji, która w naszym kraju wyniosła 0,7% r/r, wzrost wartości WIG20 nieco wyhamował. Wskaźnik blue chipów notował w tym czasie ok. 2390 pkt. Najlepiej wśród dużych spółek nadal radziło sobie Pekao, a najgorzej Kernel. Nieźle radziły sobie mWIG40 oraz sWIG80, które rosły już o ok. 0,9% i o ok. 0,8%.
W Europie najlepszy był DAX, który rósł o ok. 1,3%. Wszystko wskazywało również na to, że wzrosty będą widoczne na starcie sesji w USA. Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych wyniosła 1,2% w ujęciu rocznym.
Do końca dnia WIG20 zachował wyraźny wzrost wartości i kończył sesję znajdując się 0,80% nad kreską, co daje mu aktualnie 2396,68 pkt. WIG30 zyskiwał na wartości 0,73%, mWIG40 rósł o 1,60%, a sWIG80 o 1,16%.
Wśród największych rodzimych spółek pod koniec sesji sytuacja nieco się zmieniła. Pekao S.A. utraciło fotel lidera, ale zakończyło sesję na sporym plusie (2,46%). Akcje PKO BP drożały o 2,90%, a Bogdanki o 3,52%. Świetnie radziły sobie też niektóre spółki notowane w WIG30. Enea rosła o 5,34%, ING Bank Śląski o 5,41%, a Netia zyskiwała na wartości 5,51%. Największe spadki notował Tauron (-2,75%), ale o ponad 2% taniały dzisiaj również papiery Kernela (-2,66%) i Synthosu (-2,20%).
W Europie widoczne były praktycznie same zwyżki wartości głównych indeksów. Niemiecki DAX znajdował się aż 2,03% nad kreską, francuski CAC40 drożał o 1,35%, a brytyjski FTSE o 0,78%.
Niemal wszystkie duże polskie spółki notowały wzrosty wartości. Taniały jedynie walory należące do KGHM oraz Kernela, którego akcje były przeceniane aż o niemal 3%. Mniej więcej tyle samo zyskiwały na wartości JSW i Pekao S.A. Wskaźniki średnich i małych spółek znajdowały się ok. 0,5% powyżej zera. Dzisiaj od rana inwestorzy odrabiali wczorajszy, bardzo duży spadek wartości papierów notowanej w WIG30 spółki Enea. Jej akcje po pierwszych 30 minutach drożały o ok. 2%.
Popołudniu na warszawskiej GPW nadal panowały bardzo dobre nastroje, a WIG20 wciąż znajdował się blisko poziomu 2400 pkt, czasem go przekraczając, czasem spadając minimalnie poniżej tej wartości. Liderem wzrostów było o tej porze Pekao S.A., którego papiery drożały o ok. 3,5%. Na szarym końcu wciąż był Kernel, który tracił na wartości już prawie 4%.
Do Kernela i KGHM, które od rana notowały spadki wartości, dołączyły także GTC oraz Synthos, jednak przeważająca część blue chipów wciąż znajdowała się nad kreską. O tej porze znane były najważniejsze wydane dziś rekomendacje. W przypadku PKO BP rekomendacja została obniżona, a podniesiona została ta dla BGŻ.
Większość europejskich indeksów notowała w tym czasie wzrosty wartości. W szczególnie dobrej sytuacji był niemiecki DAX, który dzisiaj znalazł się na swoim rekordowym poziomie powyżej 9650 pkt.
W Europie najlepszy był DAX, który rósł o ok. 1,3%. Wszystko wskazywało również na to, że wzrosty będą widoczne na starcie sesji w USA. Inflacja konsumencka w Stanach Zjednoczonych wyniosła 1,2% w ujęciu rocznym.
Do końca dnia WIG20 zachował wyraźny wzrost wartości i kończył sesję znajdując się 0,80% nad kreską, co daje mu aktualnie 2396,68 pkt. WIG30 zyskiwał na wartości 0,73%, mWIG40 rósł o 1,60%, a sWIG80 o 1,16%.
Wśród największych rodzimych spółek pod koniec sesji sytuacja nieco się zmieniła. Pekao S.A. utraciło fotel lidera, ale zakończyło sesję na sporym plusie (2,46%). Akcje PKO BP drożały o 2,90%, a Bogdanki o 3,52%. Świetnie radziły sobie też niektóre spółki notowane w WIG30. Enea rosła o 5,34%, ING Bank Śląski o 5,41%, a Netia zyskiwała na wartości 5,51%. Największe spadki notował Tauron (-2,75%), ale o ponad 2% taniały dzisiaj również papiery Kernela (-2,66%) i Synthosu (-2,20%).
W Europie widoczne były praktycznie same zwyżki wartości głównych indeksów. Niemiecki DAX znajdował się aż 2,03% nad kreską, francuski CAC40 drożał o 1,35%, a brytyjski FTSE o 0,78%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.