GPW: WIG20 nad kreską, ale zakończył słabiej, niż zaczął
Udana wczorajsza sesja w USA i dzisiejsza w Azji sprawiły, że także europejscy inwestorzy rozpoczęli dzień w wyśmienitych nastrojach. WIG20 zwyżkował na poziomie przekraczającym 1% i notował ponad 2150 pkt. Liderem wzrostów był Tauron, choć wyraźnie rósł też KGHM. Nad plusie, ale nieprzekraczającym 1%, były też wskaźniki średnich i małych spółek z rodzimej GPW.
Z rana najlepszy na kontynencie był francuski CAC40, który rósł o ponad 2%. Tylko nieznacznie słabiej wypadał brytyjski FTSE.
Wczesnym popołudniem sesja przebiegała podobnie do pierwszych godzin handlu – nasz WIG20 znajdował się trochę ponad 1% powyżej zera, a mWIG40 i sWIG80 zyskiwały na wartości mniej niż procent. W gronie dużych spółek największe zwyżki wartości notowały Tauron, Energa i KGHM.
O tej porze znaliśmy już wstępne dane dotyczące sierpniowego bezrobocia. Choć po cichu liczono na jednocyfrowy poziom, to jednak było to 10,0%. Niemniej jednak wciąż jest to poziom najniższy od 7 lat. Całkiem dobrze było też na rynku walutowym, gdzie złotówka umacniała się względem euro.
Na innych europejskich parkietach sytuacja była jeszcze lepsza niż w Polsce, a główne wskaźniki notowały solidne wzrosty wartości. Najważniejsze z nich zwyżkowały a poziomach przekraczających 2%. Choć w Wielkiej Brytanii opublikowano słabe dane dotyczące produkcji przemysłowej, która w lipcu wzrosła o 0,8% r/r wobec prognoz na poziomie 1,4%, to jednak także FTSE znajdował się przeszło 2% nad kreską.
Popołudniu na utrzymanie dobrych nastrojów wśród inwestorów wpłynęła opinia Banku Światowego, który tak samo, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy obstaje za tym, by Fed nie podnosiło jeszcze stóp procentowych. W godzinach popołudniowych liderem wzrostów na Starym Kontynencie pozostawał francuski CAC40, który znajdował się ok. 2,9% nad kreską. Brytyjski FTSE rósł o ok. 2,2%, a niemiecki DAX o ok. 1,9%. Kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy wskazywały, że także na Wall Street handel rozpocznie się na sporych plusach.
WIG20 zyskiwał na wartości ok. 1,2%. Tauron rósł po 15:00 o ok. 3,9%, a Energa o ok. 3,4%. Nieźle radziły sobie też inne energetyczne spółki, w tym zyskujące na wartości wyraźnie ponad 2% Enea i PGE.
Mimo ponad 1-porocentowych wzrostów wartości notowanych przez większą część sesji, indeks polskich blue chipów zakończył dzień, znajdując się zaledwie 0,35% nad kreską.
Także na innych europejskich parkietach sesja zakończyła się sporo gorzej, niż zaczęła. Niemiecki DAX zwyżkował o ok. 0,3%. Lepiej zakończył francuski CAC40 rosnący o ok. 1,4% i brytyjski FTSE zwyżkujący na podobnym poziomie.
Wczesnym popołudniem sesja przebiegała podobnie do pierwszych godzin handlu – nasz WIG20 znajdował się trochę ponad 1% powyżej zera, a mWIG40 i sWIG80 zyskiwały na wartości mniej niż procent. W gronie dużych spółek największe zwyżki wartości notowały Tauron, Energa i KGHM.
O tej porze znaliśmy już wstępne dane dotyczące sierpniowego bezrobocia. Choć po cichu liczono na jednocyfrowy poziom, to jednak było to 10,0%. Niemniej jednak wciąż jest to poziom najniższy od 7 lat. Całkiem dobrze było też na rynku walutowym, gdzie złotówka umacniała się względem euro.
Na innych europejskich parkietach sytuacja była jeszcze lepsza niż w Polsce, a główne wskaźniki notowały solidne wzrosty wartości. Najważniejsze z nich zwyżkowały a poziomach przekraczających 2%. Choć w Wielkiej Brytanii opublikowano słabe dane dotyczące produkcji przemysłowej, która w lipcu wzrosła o 0,8% r/r wobec prognoz na poziomie 1,4%, to jednak także FTSE znajdował się przeszło 2% nad kreską.
Popołudniu na utrzymanie dobrych nastrojów wśród inwestorów wpłynęła opinia Banku Światowego, który tak samo, jak Międzynarodowy Fundusz Walutowy obstaje za tym, by Fed nie podnosiło jeszcze stóp procentowych. W godzinach popołudniowych liderem wzrostów na Starym Kontynencie pozostawał francuski CAC40, który znajdował się ok. 2,9% nad kreską. Brytyjski FTSE rósł o ok. 2,2%, a niemiecki DAX o ok. 1,9%. Kontrakty terminowe na główne amerykańskie indeksy wskazywały, że także na Wall Street handel rozpocznie się na sporych plusach.
Mimo ponad 1-porocentowych wzrostów wartości notowanych przez większą część sesji, indeks polskich blue chipów zakończył dzień, znajdując się zaledwie 0,35% nad kreską.
Także na innych europejskich parkietach sesja zakończyła się sporo gorzej, niż zaczęła. Niemiecki DAX zwyżkował o ok. 0,3%. Lepiej zakończył francuski CAC40 rosnący o ok. 1,4% i brytyjski FTSE zwyżkujący na podobnym poziomie.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.