GPW: WIG20 na zero, brak sesji w Niemczech
Dzisiejsza sesja zapowiadała się dość specyficznie, ponieważ odbywała się bez aktywności niemieckich inwestorów. Na innych europejskich parkietach od początku było dość spokojnie. WIG20 radził sobie na ich tle całkiem nieźle. Po godz. 10:00 wskaźnik największych polskich spółek znajdował się ok. 0,7% na plusie, natomiast obroty w tym czasie wynosiły niemal 150 mln zł.
Jeszcze przed południem zdecydowanie na plus w gronie naszych największych spółek wyróżniał się Lotos, który zyskiwał na wartości ok. 5%. Południe przyniosło na GPW uspokojenie przy całkiem niezłych obrotach, sięgających 270 mln tuż po 12:00.
Na całym Starym Kontynencie sesja bez udziału niemieckich inwestorów okazała się dość senna. Niewiele działo się na zagranicznych parkietach, dlatego nadzieje pokładano już tylko w graczach z nowojorskiej Wall Street, którzy mogli jeszcze zmotywować europejskich inwestorów do działania.
Mimo wczorajszej masakry w Las Vegas, Amerykanie starali się o wzrosty swoich najważniejszych indeksów. Dzięki temu także część europejskich wskaźników nieco podciągnęła wynik przed końcem dnia. Nie dotyczyło to jednak rodzimego WIG20. W dodatku średnie i małe polskie spółki nie radziły sobie najlepiej.
Rzadko zdarza się taka sytuacja, ale wartość WIG20 nie zmieniła się dziś w porównaniu do wczorajszej sesji. Indeks naszych dużych spółek notuje 2469,51 pkt. WIG30 natomiast skurczył się o 0,19%. Pikowały też wskaźniki średnich i małych spółek. mWIG40 malał o 0,37%, a sWIG80 o 0,67%.
Liderami wtorkowej sesji wśród rodzimych blue chipów były Lotos i CCC, których papiery drożały kolejno o 3,83% i 3,15%. Na drugim końcu znalazły się: Tauron (-2,67%), Energa (-2,46%) oraz PGE (-2,21%).
Jako że niemiecki parkiet był dziś nieczynny, najważniejszym europejskim indeksem stał się dziś francuski CAC40. Nie wykorzystał tego w żaden specjalny sposób, rosnąc tylko o 0,32%. Brytyjski FTSE rósł o 0,39%, a hiszpański IBEX o 0,02%. Pod kreską znalazł się za to włoski MIB (-0,12%).
Na całym Starym Kontynencie sesja bez udziału niemieckich inwestorów okazała się dość senna. Niewiele działo się na zagranicznych parkietach, dlatego nadzieje pokładano już tylko w graczach z nowojorskiej Wall Street, którzy mogli jeszcze zmotywować europejskich inwestorów do działania.
Mimo wczorajszej masakry w Las Vegas, Amerykanie starali się o wzrosty swoich najważniejszych indeksów. Dzięki temu także część europejskich wskaźników nieco podciągnęła wynik przed końcem dnia. Nie dotyczyło to jednak rodzimego WIG20. W dodatku średnie i małe polskie spółki nie radziły sobie najlepiej.
Rzadko zdarza się taka sytuacja, ale wartość WIG20 nie zmieniła się dziś w porównaniu do wczorajszej sesji. Indeks naszych dużych spółek notuje 2469,51 pkt. WIG30 natomiast skurczył się o 0,19%. Pikowały też wskaźniki średnich i małych spółek. mWIG40 malał o 0,37%, a sWIG80 o 0,67%.
Liderami wtorkowej sesji wśród rodzimych blue chipów były Lotos i CCC, których papiery drożały kolejno o 3,83% i 3,15%. Na drugim końcu znalazły się: Tauron (-2,67%), Energa (-2,46%) oraz PGE (-2,21%).
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.