GPW: WIG20 na minusie, ale wciąż wysoko
Już z samego rana poznaliśmy dziś dane dotyczące tempa wzrostu gospodarczego w niektórych europejskich krajach. W przypadku Polski wyniosło ono 3,1% r/r, co oznacza, że było gorsze od prognoz. WIG20 zareagował jednak spokojnie, oscylując wokół zera i tylko nieznacznie osuwając się pod kreskę. Identyczny odczyt dla Niemiec był natomiast pozytywnym zaskoczeniem.
W gronie dużych polskich spółek największe straty wartości ponosiło rano PGNiG, co miało związek z kiepskimi wynikami finansowymi jednostki. Na europejskich parkietach było dość spokojnie. Po dużo lepszych od prognoz danych na temat niemieckiego PKB, tamtejszy DAX i tak znajdował się ok. 0,3% pod kreską.
W kolejnych godzinach poznawaliśmy dalsze dane na temat wzrostu gospodarczego. W Eurolandzie PKB zwiększyło się w II kwartale o 1,6%, jednak ten odczyt nie miał większego wpływu na humory giełdowych graczy. Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,4% w ujęciu rocznym, czyli wyraźnie słabiej od przewidywań (0,7%).
Najważniejsze indeksy Europy znajdowały się na niewielkich minusach. Francuski CAC40 i brytyjski FTSE kurczyły się o ok. 0,1%. Nieco większa była skala spadku rodzimego WIG20, który wciąż ciągnięty był w dół przez PGNiG. Liderem wzrostów był natomiast mBank.
Po udanym tygodniu, WIG20 zakończył sesję pod kreską, kurcząc się o 0,38% i notując obecnie 1857,70 pkt. WIG30 na koniec piątkowego handlu malał o 0,28%, ale za to na plusach były indeksy średnich i małych spółek notowanych na warszawskim parkiecie. mWIG40 rósł o 0,58%, a sWIG80 o 0,23%.
Wśród dużych spółek warszawskiego rynku nie było dzisiaj żadnej, która zaliczyłaby szczególny wzrost wartości. Jedynie mBank przekroczył granicę 1%, rosnąc dokładnie o 1,30%. Najmocniej pikowały PGNiG (-1,94%) oraz Orange Polska (-1,50%), Żadna inna jednostka nie zanotowała zniżki wartości sięgającej nawet 1%.
Ten tydzień udany był na całym Starym Kontynencie. Niektóre spośród głównych indeksów urosły w ciągu tych kilku dni nawet o 3%. Ostatniego dnia tygodnia niemiecki DAX tracił jednak na wartości 0,27%, a francuski CAC40 -0,08%. Brytyjski FTSE zakończył dzień, znajdując się 0,02% nad kreską, włoski MIB był 0,17% na plusie, a hiszpański IBEX kurczył się o 0,04%.
W kolejnych godzinach poznawaliśmy dalsze dane na temat wzrostu gospodarczego. W Eurolandzie PKB zwiększyło się w II kwartale o 1,6%, jednak ten odczyt nie miał większego wpływu na humory giełdowych graczy. Produkcja przemysłowa w strefie euro wzrosła o 0,4% w ujęciu rocznym, czyli wyraźnie słabiej od przewidywań (0,7%).
Najważniejsze indeksy Europy znajdowały się na niewielkich minusach. Francuski CAC40 i brytyjski FTSE kurczyły się o ok. 0,1%. Nieco większa była skala spadku rodzimego WIG20, który wciąż ciągnięty był w dół przez PGNiG. Liderem wzrostów był natomiast mBank.
Po udanym tygodniu, WIG20 zakończył sesję pod kreską, kurcząc się o 0,38% i notując obecnie 1857,70 pkt. WIG30 na koniec piątkowego handlu malał o 0,28%, ale za to na plusach były indeksy średnich i małych spółek notowanych na warszawskim parkiecie. mWIG40 rósł o 0,58%, a sWIG80 o 0,23%.
Ten tydzień udany był na całym Starym Kontynencie. Niektóre spośród głównych indeksów urosły w ciągu tych kilku dni nawet o 3%. Ostatniego dnia tygodnia niemiecki DAX tracił jednak na wartości 0,27%, a francuski CAC40 -0,08%. Brytyjski FTSE zakończył dzień, znajdując się 0,02% nad kreską, włoski MIB był 0,17% na plusie, a hiszpański IBEX kurczył się o 0,04%.
Dodaj komentarz
Aby komentować pod zarezerowanym, stałym nickiem, bez potrzeby logowania się za każdym wejściem, musisz się
zarejestrować lub zalogować.